Lamborghini Huracan

i

Autor: YouTube Lamborghini Huracan

Nowiutkie Lambo driftuje na Torze Poznań – WIDEO

2016-07-08 14:14

Lamborghini Huracan LP580-2 to rzadki widok na polskich drogach, a spotkanie go na torze wyścigowym w Polsce niemal graniczy z cudem. Kierowca tego egzemplarza nie walczył o rekordowy czas przejazdu, ale świetnie się bawił pokonując zakręty toru widowiskowymi slajdami.

Przy okazji imprezy GranTurismo Polonia 2016 na Torze Poznań pojawił się pewien kierowca siedzący za kierownicą Lamborghini Huracan LP580-2. Dzięki tylnemu napędowy i supermocnemu silnikowi, auto z chęcią traci przyczepność tylnych kół i pozwala pokonywać zakręty w bardzo widowiskowych sposób.

Oznaczenie LP580-2 zawiera szereg informacji, (LP) longitudinale/posteriore, czyli silnik zamontowany wzdłużnie pomiędzy fotelami, a tylną osią, 580 to liczba koni mechanicznych, a cyfra 2 oznacza napęd na dwa koła. Skąd się wzięło tam aż 580 KM? Z silnika V10 o pojemności 5.2 litra, który generuje też maksymalny moment obrotowy równy 540 Nm.

Zobacz też: Lamborghini pokazuje jak należy robić reklamy samochodów - WIDEO

Z zewnątrz tylnonapędowy Huracan wyróżnia się przeprojektowanym przednim zderzakiem i nowym wzorem felg o średnicy 19 cali, na które założono opony Pirelli Pzero. Opony w tym aucie nie mają łatwego życia, zwłaszcza tylne, ponieważ potężny silnik robi wszystko aby doprowadzić je do ruiny. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 3,4 sekundy, a prędkość maksymalna to aż 320 km/h. Co ciekawe producent obiecuje, że auto potrafi przejechać 100 kilometrów na niecałych 12 litrach benzyny.

Inżynierowie pracujący dla Lamborghini przeprojektowali też zawieszenie i układ kierowniczy, systemy stabilności i kontroli trakcji, aby lepiej dostosować ja do tylnego napędu. Cena za Huracana LP580-2 startuje od 150 tysięcy dolarów USA. To o 19 tysięcy dolarów taniej niż za mocniejsze o 30 koni, cięższe o 30 kilogramów i napędzane na cztery koła LP610-4.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Nasi Partnerzy polecają