Nowość w BMW. System iDrive nowej generacji ma nadać osobowość samochodowi

2021-03-22 16:19

O nowym BMW iDrive, bawarska marka wręcz rozpisuje się przy każdej możliwej okazji. System, który zobaczymy po raz pierwszy w nadchodzącym BMW iX, a później w kolejnych modelach marki ma otworzyć nowy rozdział w historii interakcji człowieka i samochodu. Co nowego zobaczymy w nadchodzącym systemie multimedialnym?

BMW uznało, że przełomowy model iX będzie doskonałą okazją do zaprezentowania nowego, równie przełomowego systemu iDrive, który ma stanowić nowy rozdział w interakcji samochodu z kierowcą i pasażerami. Bawarska marka musi być z nowego iDrive szczególnie dumna, bo rozpisuje się o nim naprawdę szeroko i przy każdej okazji. Czym wyróżnia się nowy iDrive?

SprawdźElektryczna ofensywa trwa. Oto nowe BMW i4 z zasięgiem 590 km - ZDJĘCIA

Przede wszystkim, nowy system ma być bardziej przystosowany do intuicyjnej, dotykowej obsługi. Korzystanie z dotychczasowych systemów iDrive było szczególnie wygodne z uwagi na fizyczne pokrętło, ale tym razem nacisk położono na sterowanie dotykowe i głosowe. System rozpoznawania mowy i wirtualny asystent, któremu możemy nadać nazwę to wyróżniki nadchodzącej wersji systemu.

W stronę kierowcy

BMW iDrive nowej generacji będzie wyświetlany na zakrzywionym ekranie, skierowanym w stronę kierowcy. To dobra wiadomość, bo kokpity zorientowane na prowadzącego od lat wyróżniały BMW i sprawiały, że kierowcy dobrze czuli się w ich wnętrzach. Tym razem, bawarczycy chwalą się, że samochód zadba o nastrój kierowcy jeszcze przed wejściem do auta.

Nowy BMW iDrive

i

Autor: Maciej Lubczyński Nowy BMW iDrive

BMW iDrive Great Entrance Moments - pod taką, długą nazwą kryje się sekwencja powitalna, która zaczyna się w momencie, w którym kierowca zmierza do samochodu z kluczykiem lub smartfonem. Najpierw pojawia się animacja świetlna, następnie auto odryglowuje zamki, by po otwarciu drzwi wyświetlić powitalną animację i w razie potrzeby, zacząć rozgrzewać fotele i kierownicę.

Minimalizm i duże ekrany

Interfejs i jego kolorystyka mają być zmienne również w zależności od wybranego trybu jazdy. Minimalistyczne grafiki będą zaś prezentowane na ekranach o wysokiej rozdzielczości. BMW nie podało dokładnych liczb poza jedną - 200 ppi. Oznacza ona gęstość pikseli, a taka wartość, jak na samochodowe zastosowania jest dość wysoka.

Cały iDrive z nawigacją włącznie ma się uczyć zachowań i nawyków kierowcy. Stałe doskonalenie działania ma być również zasługą aktualizacji, które będą odbywać się automatycznie. Nową wersję systemu zobaczymy jeszcze w tym roku, a w 2022 zapewne trafi ona również do modeli po liftingu.