Nowy Citroen C3 WRC – szeroki jak limuzyna, szybki jak...

2016-12-22 13:48

Przyszły sezon WRC zapowiada się arcyciekawie. M-Sport ma kontrakt z mistrzami świata, a do rywalizacji po sporej przerwie powraca Toyota. Citroen bardzo poważnie podszedł więc do stworzenia rajdówki na ten sezon.

Citroen C3 WRC spełnia zupełnie nowe wymogi obowiązujące w tym sezonie. Zmiany w stosunku do wcześniejszych lat są spore. Postawiono większy nacisk na aerodynamikę, zezwolono na większą moc oraz na zamontowanie aktywnego centralnego dyferencjału.

Rajdówka ma zamontowany zderzak z przodu, który dzięki odpowiedniemu uformowaniu dostarcza powietrze wprost na rozgrzane hamulce. Choć auto chociaż trochę przypomina cywilnego odpowiednika, tylne drzwi zostały zlikwidowane. W modyfikacjach posunięto się zresztą znacznie dalej: amortyzatory umieszczono pod kątem, dzięki czemu mają o wiele dłuższy skok.

Zobacz też: Citroen C1 wróci na polskie drogi?

Citroen C3 WRC ma pod maską silnik 1.6 generujący aż 380 koni mechanicznych i 400 niutonometrów. Turbina jest w stanie wpompować do silnika powietrze pod ciśnieniem 2,5 bara. Co ciekawe, jednostka jest spokrewniona z motorem z C-Elysee startującym w serii WTCC.

Auto waży 1190 kilogramów, dzięki czemu stosunek mocy do masy jest jeszcze lepszy niż w poprzednim pojeździe rajdowym Citroena. C3 WRC został sprawdzony na odcinku 10 000 kilometrów tras testowych.

Za kierownicą C3 WRC zasiądą Kris Meeke, Craig Breen oraz Stephane Lefebvre. Pierwszy rajd odbędzie się już w styczniu w Monte Carlo.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

Nasi Partnerzy polecają