Do tej pory Mustanga z pięciolitrowym silnikiem V8 o mocy 421 KM mogliśmy kupić za 178 tys. zł. Niska cena nie oznaczała jednak skromnego wyposażenia. Ford Mustang był jednym z najtańszych sportowych samochodów dostępnych na rynku. Jeśli komuś było mało, mógł wybrać bogato wyposażoną wersję GT, a końcowa cena auta nie przekraczała 200 tys. zł. Żyć nie umierać!
Zmiany. Ale czy na lepsze?
W zeszłym roku legendarny koń przeszedł facelifting. Zmiany wizualne nie są zbyt drastyczne – nieco unowocześniono stylistykę nadwozia. Więcej zadziało się jednak pod maską. Moc pięciolitrowego pieca podkręcono do okrągłych 450 KM, a 6-biegową skrzynię automatyczną zastąpiono taką o aż 10 przełożeniach. Jednak posiadanie w aucie takiej skrzyni wymaga dopłaty 9 tys. zł, czyli tyle samo ile w poprzedniej wersji kosztował 6-biegowy automat. Póki co zmiany nie wydają się straszne, prawda?
Zobacz: Ford Mustang EcoBoost - ogier z rzędowym silnikiem
Można chcieć Mustanga, ale nie chcieć V8? Można. Do tej pory kierowcy o spokojniejszym temperamencie mogli wybrać wariant 2.3 EcoBoost o mocy 317 KM. I teraz też mają podobny wybór. Z tą różnicą, że zamiast grzecznego ogiera będą mieli w garażu… wałacha. Silnik oferuje teraz 290 KM, czyli o 27 mniej od poprzednika. Nieznacznie zwiększono jednak maksymalny moment obrotowy z 434 Nm do 440 Nm. Po co? Żeby kusić V-ósemką…
Popyt rodzi podaż
Skoro Mustang był jedną z tańszych sportowych propozycji na rynku i sprzedawał się jak świeże bułeczki, dlaczego by nie podnieść cen? Obecny wariant 2.3 EcoBoost w wersji nadwozia Fastback z manualną skrzynią biegów kosztuje 170 300 zł , czyli o ponad 13 tys. zł więcej od poprzednika. Z kolei Mustang z ośmiocylindrowym silnikiem otwiera cennik kwotą 195 300 zł, czyli aż 17 300 zł więcej niż poprzednia wersja! Decydując się na opcję z 10-biegowym automatem, musimy już przygotować 204 300 zł. Dopłata do kabrioletu to nadal 17 tys. zł – tyle co w wersji przed liftingiem.
Zobacz: Nadjeżdża nowy Mustang Shelby GT500!
Fani motoryzacji zapewne będą trochę zmieszani. O ile o wyglądzie nie ma co dyskutować, tak pozostałe zmiany są dość kontrowersyjne. V-ósemkę podkręcono. Super! EcoBoostowi założono kaganiec… Po co? Po to, żeby "wymusić" na klientach zakup pięciolitrowej wersji GT? W końcu różnica między spokojną rzędową czwórką, a zadziornym V8 to teraz tylko 25 tys. zł. Mimo sporego wzrostu cen, Ford Mustang nadal pozostaje jednym z najtańszych sportowych samochodów, które mamy dostępne na rynku.
Ford Mustang - polski cennik:
Model | Cena |
Mustang Fastback 2.3 EcoBoost M6 | 170 300 zł |
Mustang Fastback 2.3 EcoBoost A10 | 179 300 zł |
Mustang Fastback 5.0 TI-VCT V8 M6 | 195 300 zł |
Mustang Fastback 5.0 TI-VCT V8 A10 | 204 300 zł |
Mustang Convertible 2.3 EcoBoost M6 | 187 300 zł |
Mustang Convertible 2.3 EcoBoost A10 | 196 300 zł |
Mustang Convertible 5.0 TI-VCT V8 M6 | 212 300 zł |
Mustang Convertible 5.0 TI-VCT V8 A10 | 221 300 zł |