Nowy Mercedes-Benz GLC. Nadrobił zaległości, ale stracił cylindry

Najlepiej sprzedający się model Mercedesa wreszcie doczekał się nowej odsłony. Ostatnie osiem były dla SUV-a bardzo owocne, o czym świadczy fakt, że od momentu wprowadzenia go na rynek, dostarczono do klientów ponad 2,6 mln egzemplarzy w nadwoziu SUV i Coupe. Nowe GLC ma za zadanie kontynuować sukces poprzednika, a ponieważ nadwozie i kokpit zostały solidnie podrasowane, to nie powinno być wielkim wyzwaniem. Najnowsza generacja upodobniła się do nowych modeli i odrobinę urosła, by zapewnić pasażerom większy komfort i pomieścić więcej bagażu.

Nowy Mercedes-Benz GLC - wymiary

Nadwozie mierzy 4716 mm długości, czyli o 60 mm więcej niż poprzednik, a jednocześnie jest o 4 mm niższe (1640 mm). W nowej odsłonie GLC minimalny współczynnik oporu powietrza wynosi 0,29 Cx. To wynik o 0,02 lepszy od poprzednika (0,31 Cx). Zmienił się także rozstaw kół z przodu (wzrósł o 6 mm - 1627 mm) i z tyłu (wzrósł o 23 mm - 1640 mm). Nie zmienił się natomiast rozstaw osi i szerokość pojazdu (1890 mm). Pojemność bagażnika zwiększono do 600 l (+50 l względem poprzednika)

Zaktualizowana stylistyka

Nowy Mercedes GLC upodobnił się do najnowszych modeli producenta. SUV otrzymał węższe reflektory z technologią Digital Light, unikalny wzór LED-owych świateł do jazdy dziennej, nowy grill w gwiazdki (dla AMG Line) i smuklejsze tylne lampy, połączone czarną listwą. Nie da się ukryć, że wygląda jak nowa Klasa C na sterydach. Podobnie jest w kabinie, gdzie najwięcej uwagi przykuwa zakrzywiona konsola środkowa z dużym ekranem LCD o przekątnej 12,3-cala (31,2 cm).

Przed kierowcą natomiast, tak jak w Klasie C i S, znajduje się duży, prawie 12-calowy wyświetlacz (30,2 cm), który potrafi wyświetlać informacje na kilkanaście różnych sposobów. Na pokładzie znajduje się najnowsza wersja systemu MBUX (Mercedes-Benz User Experience), który rozumie komendy głosowe i uczy się nawyków kierowcy. Funkcjami rozbudowanego systemu info-rozrywki można sterować za pomocą dotykowego ekranu, gładzikami na kierownicy lub za pomocą mowy. Do dyspozycji kierowcy jest także sporych rozmiarów wyświetlacz head-up, który potrafi wyświetlać na szybie informacje dot. jazdy, wskazówek nawigacji czy jazdy terenowej.

Mercedes-Benz GLC - silniki i napęd

W ofercie nowego GLC znajdą się tylko jednostki hybrydowe - zarówno te miękkie (MHEV) z instalacją 48 V i zintegrowanym rozruszniko-alternatorem, jak i hybrydy z gniazdkiem typu plug-in (bateria 31,2 kWh), o zasięgu elektrycznym sięgającym do 100 km. (PHEV). Wszystkie motory, które znajdziemy pod maską najnowszego SUV-a będą miały cztery cylindry - nie mniej i nie więcej. Oznacza to, że nawet w sportowych odmianach spod znaku AMG nie znajdziemy już silników V6 i V8. Z uwagi na duże zainteresowanie wariantami 4MATIC w poprzedniku, od tej pory napęd na cztery koła będzie standardem. Samochód będzie także występował z ekranem off-roadowym i funkcją podglądu nawierzchni pod pojazdem oraz tylną skrętną osią (maksymalne wychylenie kół to 4,5 stopnia), dzięki której nowy SUV jest jeszcze bardziej zwrotniejszy - średnica zawracania zmniejszyła się względem poprzednika o 90 cm i wynosi teraz 10,9 m.

Mercedes-Benz GLC - kiedy w Polsce?

Nowe GLC powinien pojawić się w polskich salonach jeszcze w tym roku. Na ten moment jednak producent nie pochwalił się dostępnymi konfiguracjami, a tym bardziej polskimi cenami. Na więcej informacji przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać.