Nissan NV200 był jednym z najchętniej wybieranych kombivanów na rynku. Niestety jego czas dobiegł końca i teraz jego pałeczkę przejmie zupełnie nowy Nissan Townstar. Japoński model mocno spokrewniony z Mercedesem Citan i Renault Kangoo, różni się facjatą, rzecz jasna innym i nowym logo, reflektorami i masywnym grillem, który różni się wyglądem w zależności od napędu - w wersjach EV za znaczkiem będzie schowany port ładowania.
W kabinie jest z kolei bardzo po francusku. Większość elementów tj. kierownica, analogowe zegary, panel klimatyzacji czy nawet dźwignia zmiany biegów pochodzi z Renault i Dacii. Nie ma to jednak większego znaczenia, bowiem całość jest bardzo funkcjonalna i prosta w obsłudze. Nawet postarzała szata systemu info-rozrywki nie powinna być wielkim problemem, bowiem Townstar występuje z Apple CarPlay i Android Auto.
i
Dla rodziny i biznesu
Kabina Townstara jest gigantyczna! W przednim rzędzie kierowca wraz z pasażerem mają do dyspozycji mnóstwo miejsca i masę schowków. Podobnie jest również z tyłu, gdzie podzielona na trzy osobne miejsca kanapa może pomieścić trzy dorosłe osoby lub trzy foteliki dziecięce. Mocną stroną Townstara jest też komfort wsiadania i wysiadania - to oczywiste w przypadku przesuwnych drzwi, ale warto też zaznaczyć, że przednie otwierają się pod kątem aż 90 stopni. Kombi może się dodatkowo pochwalić ogromnym bagażnikiem (775 litrów), który po złożeniu tylnych siedzeń pozwala na przewóz długich i szerokich przedmiotów. Furgon będzie w stanie przewieźć dwie europalety i udźwignąć do 800 kg ładunku, holując przy tym naczepę o masie do 1500 kg. Największą przestrzenią ładunkową oferuje Van z długim rozstawem osi (4 m3), który trafi do oferty w lipcu br.
i
Bez diesla i skrzyni automatycznej
Nowy Nissan Townstar niestety na dobre żegna się z jednostką diesla. Model w odmianie Kombi i Furgon będzie występował z benzynową jednostką DIG-T o pojemności 1,3-litra, która generuje moc 130 KM i 240 Nm. Moment obrotowy będzie z kolei trafiał na przednie koła za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni manualnej. Od lipca br. Van będzie również dostępny w wersji EV z baterią o pojemności 43 kWh. W tym wydaniu silnik elektryczny oferuje moc 122 KM i 245 Nm, a zasięg ma wynosić nawet 285 kilometrów. W pierwszym kwartale przyszłego roku w wersji elektrycznej dostępny będzie także Combi (z długim i krótkim rozstawem osi).
i
Nissan Townstar - wersje wyposażenia i ceny
Nowy kombivan już w standardzie oferuje wiele dobrego. Combi (od 103 900 zł brutto) w bazowej wersji Acenta posiada m.in.: LED-owe reflektory, klimatyzację manualną, podgrzewane fotele i elektrycznie sterowane lusterka oraz szyby, czujniki parkowania z tyłu i kilka systemów wspomagających jazdę tj. asystent ruszania pod gorę, system ostrzegający o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, asystenta martwego pola i system rozpoznawania znaków drogowych.
Specjalna wersja Business oferuje dodatkowo: system audio z 8-calowym ekranem, obsługę Apple CarPlay i Android Auto, czujniki z przodu i kamerę cofania, lakierowane zderzaki, lusterka i klamki oraz lampy przeciwmgłowe w technologii LED. Topowy wariant Tekna+ (poza ww.) posiada asystenta parkowania, automatyczne światła przednie, system kamer 360 stopni, asystenta parkowania, nawiewy w tylnym rzędzie, 2-strefową klimatyzację automatyczną, relingi dachowe, przyciemniane tylne szyby i 16-calowe felgi.
Van (od 75 900 zł netto) będzie miał nieco bardziej rozbudowaną ofertę, bowiem będą dostępny w 4 wersjach wyposażenia (Visia, Business, N-Connecta i Tekna). Już domyślnie będzie oferował klimatyzację manualną, podgrzewane fotele, LED-owe oświetlenie przestrzeni bagażowej, pełną przegrodę, plastikową podłogę, reflektory LED, elektrycznie sterowane lusterka oraz szyby, a także radio z DAB.
Wyższe wersje będą stopniowo zwiększać komfort podróżujących i samego kierowcy takimi rzeczami jak: skórzana kierownica, czujniki parkowania (przód/tył) z kamerą cofania, system hamowania awaryjnego, asystent martwego pola, nawigacja NissanConnect czy bezprzewodowa ładowarka.
i
Już w salonach
Pierwsze egzemplarze powinny pojawić się na drogach już lada moment, bowiem zamówienia na nowego Nissana Townstar można już składać w salonach. Producent jest przekonany, że nowy model spełni oczekiwania klientów, bo zapotrzebowanie na auta tego segmentu (zwłaszcza lekkie dostawczaki) stale rośnie. Z pewnością do sukcesu przyłoży się też oferta gwarancyjna. Polski importer na całą gamę samochodów dostawczych daje 5 lat gwarancji (lub 160 000 km), 5 lat na powłokę lakierniczą, 5 lat na oryginalne części i akcesoria, 5 lat Nissan Assistance, 12 lat na powłokę gwarancyjną i aż 8 lat (lub 160 000 km) na pojemność akumulatora (EV).
