Nowy B-SUV spod znaku lwa został wyceniony na polskim rynku. Ceny nowego 2008 nie są najniższe! Bazowa odmiana Active z silnikiem 1.2 PureTech 100 kosztuje 79 900 zł. W standardzie wersji Active znajdziemy LED-owe światła, tempomat z ogranicznikiem prędkości, czujniki parkowania z tyłu i 7-calowy ekran dotykowy. Dla porównania, konkurencyjne Renault Captur, również ze 100-konnym silnikiem, startuje z poziomu 66 900 zł.
Sprawdź także: Peugeot 2008 w nowej odsłonie to warty uwagi crossover - TEST, PIERWSZA JAZDA
Cena nie przestaje dość szybko rosnąć, gdy pniemy się w górę cennika. Wariant "pośredni", który może potencjalnie cieszyć się zainteresowaniem klientów, to wersja Allure ze 130-konną benzyną i manualną skrzynią biegów. Taka wersja gwarantuje przyzwoite wyposażenie i niezłe osiągi. Kosztuje 87 200 zł.
Najdroższa na obecną chwilę wersja to GT - topowy wariant możemy mieć tylko ze 155-konną jednostką i 8-stopniowym automatem. Taki Peugeot wyceniony jest na 126 200 zł. Prawdopodobnie przebije go jednak wersja elektryczna. Peugeot e-2008 ze 136-konną jednostką elektryczną dołączy do cennika w niedalekiej przyszłości i wszystko wskazuje na to, że zdetronizuje benzynową odmianę.
Tak prezentuje się pełny cennik nowego Peugeota 2008:
Peugeot 2008 - polski cennik
wersja | Active | Allure | GT Line | GT |
---|---|---|---|---|
PureTech 100 S&S M6 | 79 900 zł | 89 400 zł | - | - |
PureTech 130 S&S M6 | 87 200 zł | 95 700 zł | 103 200 zł | - |
PureTech 130 S&S EAT8 | 95 200 zł | 103 700 zł | 111 200 zł | - |
PureTech 155 S&S EAT8 | - | - | - | 126 200 zł |
BlueHDi 100 S&S M6 | 88 400 zł | 97 900 zł | 105 400 zł | - |
BlueHDi 130 S&S EAT8 | - | 109 900 zł | 117 400 zł | - |
KLIKNIJ, by pobrać CENNIK nowego Peugeota 2008
W kwestii statystyk sprzedaży, poprzednia generacja Peugeota 2008 przegrała rywalizację z Renault Captur. Czas pokaże, czy klienci ponownie wybiorą konkurenta od Renault, czy "lew" przekona ich nietuzinkową stylistyką i dobrze wykończonym wnętrzem. Istotna będzie również cena odmiany elektrycznej. Gdyby jej cena była wystarczająco niska, by "załapać się" na rządowe dofinansowanie, byłaby to niezwykle ciekawa propozycja. Jest to mało prawdopodobny scenariusz. O konkretnych kwotach usłyszymy prawdopodobnie w przyszłym roku.