Nowy Peugeot 208 zaprezentowany. Namiesza w klasie aut miejskich?

2019-03-06 12:22

Zapowiada się ciekawy rok na rynku aut miejskich. Dopiero co poznaliśmy wygląd nowego Renault Clio, a dziś doczekaliśmy się oficjalnej odpowiedzi ze strony koncernu PSA. Nowy Peugeot 208 został zaprezentowany - również jako elektryczne e-208.

Elektryfikacja może nabrać tempa za sprawą aut takich jak nowy Peugeot 208. Francuski koncern w swoim oficjalnym komunikacie poświęca elektrycznej odmianie kilka długich akapitów. Nic dziwnego, bo zapowiada się ona naprawdę dobrze, ale najpierw przyjrzyjmy się nowemu 208 szerzej. W końcu to konwencjonalnie napędzane wersje będą stanowiły większą część sprzedaży.

Lżejszy i bardziej ekonomiczny

Peugeot zbudował nowego 208 na platformie CMP (Common Modular Platform). Jest ona lekka, przystosowana do napędu elektrycznego, a w wersjach spalinowych pomaga obniżyć zużycie paliwa. W nowym mieszczuchu Peugeota, poprawione ma być dosłownie wszystko. Samochód ma być lżejszy, oraz oferować lepszy komfort jazdy i wyciszenie. Francuzi chwalą się, że wibracje od silnika mają być praktycznie niewyczuwalne, a dostępne systemy wsparcia kierowcy takie, jak w autach o klasę lub dwie wyżej. Ich lista rzeczywiście robi wrażenie, bo wśród opcjonalnego wyposażenia możemy się spodziewać m.in. asystenta jazdy w korku, systemu awaryjnego hamowania wykrywającego również pieszych i rowerzystów, czy asystenta parkowania.

Nowy Peugeot 208

i

Autor: Peugeot Nowy Peugeot 208 Link: Zobacz więcej w GALERII

Swoboda wyboru

Oprócz wspomnianego silnika elektrycznego, klienci będą mieli do wyboru znane, spalinowe jednostki napędowe. Napędzany benzyną, 3-cylindrowy PureTech będzie dostępny w wersjach 75 KM, 100 KM i 130 KM. Bazowy silnik będzie dostępny tylko z 5-biegową skrzynią manualną. Wersja pośrednia da wybór między 6-biegowym "manualem", a 8-stopniowym automatem. Topowa odmiana będzie współpracować jedynie z automatyczną przekładnią.

Diesel? W tej klasie podobno odchodzi do lamusa, ale Peugeot o tym nie słyszał. I dobrze, bo dla klientów oznacza to większy wybór. Nowy 208 będzie oferowany również z 1.5-litrowym, 4-cylindrowym silnikiem wysokoprężnym BlueHDI o mocy 100 KM. Skrzynia biegów - tylko manualna, 6-biegowa.

Ciekawie zapowiada się wersja e-208. Według normy WLTP ma przejechać na jednym ładowaniu 340 KM (wg NEDC zasięg wynosi 450 KM). Ładowanie może się odbywać z domowego gniazdka (100% w 16 godzin), z domowej stacji ładowania lub z miejskiej ładowarki. W ostatnim wariancie, od zera do 80 procent pojemności doładujemy w 30 minut. W sam raz na zakupy w centrum handlowym?

Ale miało być ciekawie, prawda? Spójrzmy na osiągi elektrycznego 208. 

W e-208 będziemy mieli do wyboru 3 tryby jazdy i 2 tryby hamowania silnikiem. Tryby jazdy to Eco, Normal i Sport. W tym ostatnim, 136-konny motor elektryczny rozpędzi Peugeota do setki w 8,1 sekundy. To znacznie szybciej niż usportowiona Corsa GSi. Jeśli chodzi o hamowanie silnikiem, jego intensywność będzie można wybrać za pomocą drążka skrzyni biegów. Tryb normalny hamuje w porównywalny sposób jak silnik spalinowy. Tryb zwiększonego odzyskiwania energii sprawi, że będziemy szybciej wytracać prędkość i ładować akumulatory.

Wersja elektryczna, poza przyzwoitymi osiągami, ma się charakteryzować grillem w specjalnym malowaniu i oznaczeniami e-208. Co ważne, przestrzeń bagażowa i ilość miejsca w środku mają być identyczne dla napędu elektrycznego i spalinowego. Baterie umieszczono w podłodze, co dodatkowo obniża jeszcze środek ciężkości i (miejmy nadzieję) zagwarantuje dobre prowadzenie.

Nowy Peugeot 208

i

Autor: Peugeot Nowy Peugeot 208 Link: Zobacz więcej w GALERII

Znajome wnętrze

W kokpicie Peugeota nie ma zaskoczeń. Wszystko zostało zaprojektowane zgodnie ze stylem marki, który od kilku lat dzieli kierowców na jego zwolenników i przeciwników. Na i-Cockpit składają się niewielka kierownica, wyniesione wysoko, cyfrowe zegary i równie wysoko umieszczony ekran systemu multimedialnego. Wygląda to, jak na segment B, bardzo dobrze.

Nowy 208 zostanie zaprezentowany w Genewie, już wkróce. Na rynkowy debiut trzeba jednak poczekać do jesieni - wtedy auta zaczną trafiać do dealerów.

Nasi Partnerzy polecają