Seat Leon doczekał się w tym roku małego liftingu. Z zewnątrz ograniczył się on do przemodelowania zderzaków oraz montażu nieco szerszego grilla, wewnątrz zagościł większy ekran systemu multimedialnego oraz dodatkowe elementy wyposażenia z wyższej półki. Ciekawostką było pojawienie się 300-konnej wersji Cupra w nadwoziu kombi (czyli ST).
Zobacz też: Seat Leon po liftingu: CENY i najmocniejsza CUPRA w historii
Teraz dowiadujemy się, że Seat Leon w równie popularnej wersji hatchback będzie miał 300 koni mechanicznych z dwulitrowego silnika benzynowego, a hiszpańskie konie trafią na wszystkie koła dzięki mechanizmowi Haldex. Takie samo rozwiązanie można było znaleźć tylko w droższym Volkswagenie Golfie R.
Wszystko wskazuje na to, że niemiecka propozycja niedługo doczeka się podniesienia mocy, aby odróżnić się od hiszpańskiego bliźniaka i by móc konkurować z np. Hondą Civic Type R czy Fordem Focusem RS.
Testowaliśmy: Volkswagen Golf GTI Clubsport vs. Seat Leon Cupra 290
Spodziewamy się, że 300-konna Cupra dostępna będzie wyłącznie z dwusprzęgłową skrzynią automatyczną DSG. Projekt przewiduje bardziej rozbudowaną aerodynamikę. Marka potwierdza też premierę cyfrowej deski rozdzielczej, która obecna jest w samochodach Audi oraz Volkswagenie Golfie po liftingu.
Układ napędowy Cupry zostanie wykorzystany też w sportowej odmianie SUV-a, modelu Ateca.