TVR Griffith nie tylko nawiązuje nazwą do klasycznych aut tej marki, ale i jego dusza wydaje się być już dzisiaj niespotykana. To brytyjski roadster z napędem na tylną oś, mocnym silnikiem i lekkim nadwoziem.
Zobacz też: Salon samochodowy Frankfurt 2017 - lista premier
Nowy TVR Griffith jest mniejszy niż Porsche 911, a nawet Jaguar F-Type. Ma 1850 milimetrów szerokości i zaledwie 1239 milimetrów wysokości. Waży tylko 1250 kilogramów, a to dzięki szerokiemu wykorzystaniu włókna węglowego (zrobiono z niego całe nadwozie). To sprawia, że auto nie będzie tanie. Jego cena to około 90 000 funtów.
Warto jednak zerknąć co zamontowano pod maską. To wykonane przez Coswortha V8 o pojemności pięciu litrów, które generuje około 500 koni mechanicznych. Producent oferuje wyłącznie manualną skrzynię biegów, a jej umiejscowienie pozwoliło na otrzymanie doskonałego rozkładu masy.
TVR Griffith rozpędza się do setki w mniej niż cztery sekundy, a jego prędkość maksymalna to około 321 kilometrów na godzinę. Pierwsze sztuki trafią do klientów w 2019 roku. Pięćset z nich to egzemplarze z tzw. Launch Edition z indywidualnie dobranymi kolorami.