Podlascy inspektorzy kontrolowali tonaż pojazdów na drodze krajowej nr 9. Zatrzymany w miejscowości Wasilków bus, wjechał na wagę i potwierdził przypuszczenia funkcjonariuszy. W dostawczym Iveco znajdowało się zdecydowanie zbyt dużo piwa.
Sprawdź: Śmieciarka jeździła na oponach nadających się tylko do śmieci
Pojazd, który ma dopuszczalną masę całkowitą 3,5 tony, przewoził ładunek windujący masę samochodu do 6,6 tony. Takie przekroczenie wyklucza bezpieczną jazdę i nie jest zgodne z uprawnieniami posiadanymi przez kierowcę. Nieprawidłowy transport piwa wstrzymano do czasu przeładowania nadwyżki towaru na inne auto. Kierującego został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.