Wizyta prezydenta Emmanuela Macrona w Polsce, w lutym 2020 roku, nie przebiegła do końca zgodnie z planem. Jak na ironię, źródłem problemów były kaprysy francuskiej motoryzacji. Prezydenta Francji, który w drugiej turze wyborów prezydenckich w kwietniu 2022 wygrał z Marine Le Pen, ponad dwa lata temu woziło opancerzone Renault Espace. Samochód, choć przestronny i wygodny, zaskoczył przywódcę poważną awarią, do której doszło na terenie pałacu prezydenckiego w Warszawie. Dziś Emmanuel Macron porusza się głównie autami marki DS, a najczęściej zasiada na tylnej kanapie SUV-a DS 7 crossback. Ciekawe, czy kaprysy jego służbowego renault przyspieszyły decyzję o przesiadce?
Unieruchomione renault ani drgnęło! Zmieszany prezydent Francji z pewnością domyślał się już, że sprawa zepsutego auta nie przejdzie bez echa. Po kilku chwilach oczekiwania po Macrona przyjechał służbowy samochód ambasadora Francji - nieopancerzony, ale z pewnością jeszcze wygodniejszy pojazd. Był to citroen C6, który nie jest już produkowany, ale przez lata zaskarbił sobie sympatię kierowców oczekujących komfortu. Jego hydropneumatyczne zawieszenie i przestronna kabina wpisują się w wymagania auta dla głowy państwa. Dziś, jego nieformalnym następcą jest DS 9 - limuzyna wykorzystująca płytę podłogową opracowaną na potrzeby modeli koncernu PSA, który dziś jest częścią grupy Stellantis.
Wybory prezydenckie we Francji
Prezydent Francji wywalczył w wyborach prezydenckich kolejną kadencję. Po przeliczeniu wszystkich głosów oddanych w II turze, wiemy już, że obecnie urzędujący prezydent zyskał 58,6% głosów, wyraźnie zwyciężając nad Marine Le Pen.