Sony Vision-S debiutuje na targach CES 2020

i

Autor: Sony Sony Vision-S debiutuje na targach CES 2020

Od konsol, kamer i telewizorów po... samochód elektryczny! Koncepcyjny Sony Vision-S debiutuje na targach CES 2020 - WIDEO

2020-01-07 15:13

Japońskiej marki Sony nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Firma od lat produkuje głośniki, słuchawki, telewizory, kamery i wiele innych, jednak jak się okazuje, tak bogata oferta to dla producenta elektroniki wciąż za mało. Sony poszerza swoje horyzonty, czego świadectwem jest Sony Vision-S, czyli koncepcyjny samochód elektryczny, który zadebiutował na międzynarodowych targach CES 2020 w Las Vegas.

Japońska marka jest zdolna do produkcji sprzętów elektronicznych wszelkiej maści — konsol, kamer, słuchawek czy telewizorów — jednak nikt się nie spodziewał, że Sony kiedykolwiek zaprezentuje samochód elektryczny. Sony Vision-S, bo tak nazywa się koncepcyjny pojazd o napędzie elektrycznym, powstał przy współpracy z kilkoma partnerami — Nvidia, Continental, Bosch, ZF oraz Qualcomm.

Sprawdź: Tesla Model 3 potrafi zdumiewające rzeczy! Sprawdziliśmy ją od A do Z - TEST, OPINIA, WIDEO

Kolaboracja jednych z najsilniejszych przedsiębiorstw pozwoliła na stworzenie kompaktowego sedana, który według założeń producenta ma cieszyć autonomiczną jazdą. Do tego posłużą mu 33 różne radary, które badają otoczenie dookoła pojazdu. Zaawansowana technologia ma wykrywać wszystkie żywe istoty oraz innych uczestników ruchu. Całość ma się składać na wysoki komfort podróżowania i przede wszystkim wysokie bezpieczeństwo.

Kogoś mi przypomina

Sony Vision-S bazuje na płycie podłogowej australijskiej marki Magna-Stey, w której baterie zostały umieszczone na płasko. Efekt jest taki, że w kabinie mamy do dyspozycji mnóstwo miejsca. Z zewnątrz łatwo dostrzec, że bezpośrednią konkurencją dla Sony Vision-S będzie Tesla Model 3, do której zaprezentowany koncept jest bardzo podobny. Niemniej jednak auto wydaje się znacznie bardziej atrakcyjne, a przednie światła mocno nawiązują do Porsche Taycan.

Bardzo nowoczesne wnętrze

W środku auta jest dosłownie wszystko, o czym można tylko pomarzyć. Po pierwsze cała deska rozdzielcza to jeden wielki ekran — podobnie jak w elektrycznej Hondzie E. Po drugie auto nie posiada konwencjonalnych lusterek, tylko kamery — jak Audi E-Tron. Z tyłu gorzej nie jest, ponieważ tam za fotelami pierwszego rzędu znalazły się kolejne ekrany — zupełnie jak w limuzynie klasy premium.

Na razie ani słowa

Na tę chwilę Sony nie może powiedzieć o projekcie ani słowa więcej. Nie ma pewności, czy taki — lub bardzo zbliżony — model trafi kiedykolwiek do sprzedaży, jednak po pierwszych zdjęciach można dojść do wniosku, że jak na auto koncepcyjne Sony dopracował mnóstwo detali. Pozostaje czekać na reakcję publiki, a nóż doczekamy się kolejnego gracza na rynku motoryzacji.