Japońska marka jest zdolna do produkcji sprzętów elektronicznych wszelkiej maści — konsol, kamer, słuchawek czy telewizorów — jednak nikt się nie spodziewał, że Sony kiedykolwiek zaprezentuje samochód elektryczny. Sony Vision-S, bo tak nazywa się koncepcyjny pojazd o napędzie elektrycznym, powstał przy współpracy z kilkoma partnerami — Nvidia, Continental, Bosch, ZF oraz Qualcomm.
Sprawdź: Tesla Model 3 potrafi zdumiewające rzeczy! Sprawdziliśmy ją od A do Z - TEST, OPINIA, WIDEO
Kolaboracja jednych z najsilniejszych przedsiębiorstw pozwoliła na stworzenie kompaktowego sedana, który według założeń producenta ma cieszyć autonomiczną jazdą. Do tego posłużą mu 33 różne radary, które badają otoczenie dookoła pojazdu. Zaawansowana technologia ma wykrywać wszystkie żywe istoty oraz innych uczestników ruchu. Całość ma się składać na wysoki komfort podróżowania i przede wszystkim wysokie bezpieczeństwo.
Kogoś mi przypomina
Sony Vision-S bazuje na płycie podłogowej australijskiej marki Magna-Stey, w której baterie zostały umieszczone na płasko. Efekt jest taki, że w kabinie mamy do dyspozycji mnóstwo miejsca. Z zewnątrz łatwo dostrzec, że bezpośrednią konkurencją dla Sony Vision-S będzie Tesla Model 3, do której zaprezentowany koncept jest bardzo podobny. Niemniej jednak auto wydaje się znacznie bardziej atrakcyjne, a przednie światła mocno nawiązują do Porsche Taycan.
Bardzo nowoczesne wnętrze
W środku auta jest dosłownie wszystko, o czym można tylko pomarzyć. Po pierwsze cała deska rozdzielcza to jeden wielki ekran — podobnie jak w elektrycznej Hondzie E. Po drugie auto nie posiada konwencjonalnych lusterek, tylko kamery — jak Audi E-Tron. Z tyłu gorzej nie jest, ponieważ tam za fotelami pierwszego rzędu znalazły się kolejne ekrany — zupełnie jak w limuzynie klasy premium.
Na razie ani słowa
Na tę chwilę Sony nie może powiedzieć o projekcie ani słowa więcej. Nie ma pewności, czy taki — lub bardzo zbliżony — model trafi kiedykolwiek do sprzedaży, jednak po pierwszych zdjęciach można dojść do wniosku, że jak na auto koncepcyjne Sony dopracował mnóstwo detali. Pozostaje czekać na reakcję publiki, a nóż doczekamy się kolejnego gracza na rynku motoryzacji.