Odświeżonego Dodge'a Challengera najłatwiej rozpoznać po nowych tylnych światłach - teraz są one umieszczone oddzielnie, a nie jak dotychczas w formie jednego dużego pasa. Oczywiście to nie jedyne zmiany stylistyczne. Amerykanin otrzymał również m.in. nową atrapę chłodnicy, reflektory oraz maskę o nieco zmienionym kształcie. Także wnętrze może się pochwalić nowościami. Niemal cała kabina pasażerska uległa modyfikacjom, dzięki czemu prezentuje się naprawdę interesująco.
Klienci zamawiający odmłodzonego Challengera będą mogli wybrać jedną z trzech, benzynowych jednostek napędowych. Silniki montowane pod maską sportowego auta to V6 Pentastar o pojemności 3.6-litra (309 KM), V8 HEMI o pojemności 5.7-litra (380 KM) oraz V8 HEMI o pojemności 6.4-litra (492 KM). Motory zostały zespolone z 6-biegową przekładnią manualną lub nowym 8-stopniowym "automatem" TorqueFlite, a napęd trafia tylko na tylną oś.
Zobacz też: Dodge Charger po faceliftingu: podrasowany wizerunek mocarnego sedana - ZDJĘCIA
Dodge Challenger po faceliftingu będzie dostępny w ośmiu wariantach wyposażeniowych: SXT, SXT Plus, R/T, R/T Plus, R/T Shaker, R/T Plus Shaker, 6.4-liter Scat Pack, a także 392 HEMI Scat Pack Shaker. Odmiany oznaczone słowami Scat Pack otrzymały m.in. 20-calowe obręcze, układ hamulcowy od firmy Brembo oraz kolejne zmiany stylistyczne. Natomiast wersje Shaker zyskały pakiet Super Track, zawierający utwardzone zawieszenie, opony Goodyear Eagle F1, sportowe fotele i charakterystycznie ukształtowaną maskę.
Odświeżony Dodge Challenger zostanie zaprezentowany szerokiej publiczności na nadchodzących targach samochodowych w Nowym Jorku.
