Odbywający się w dniach 12–22 września Międzynarodowy Salon Samochodowy we Frankfurcie, będzie wielką areną nowości świata motoryzacji. Podczas tych targów firma Opel pokaże na swoim stoisku kilka nowych modeli, w tym m.in. odmłodzone wydanie swojej topowej limuzyny - Insigni OPC. Internauci jednak już teraz mogą dowiedzieć się, jak wygląda auto w bardziej użytkowej odmianie Sports Tourer.
Flagowy pojazd z Russelsheim z wielkim silnikiem pod maską, zmienił się bardzo dyskretnie pod względem stylistycznym. Chromowana atrapa chłodnicy jest trochę większa, zderzaki utrzymane w znanym z poprzednika designie zrobiły się delikatnie agresywniejsze, a końcówki układu wydechowego zintegrowane ze zderzakiem tylnym nabrały bardziej rasowego wyglądu.
>>> Opel Insignia Country Tourer rusza na podbój bezdroży <<<
Pod maską pracuje ten sam benzynowy motor V6 rozwijający 325 KM i 435 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Napęd przekazywany jest na 4 koła przy użyciu sprzęgła typu Haldex, współpracującego z 6-stopniową skrzynią manualną. Samochód rozpędza się od 0 do pierwszych 100 km/h w 6 sekund (Sports Tourer 6,3 sekundy) i osiąga maksymalną prędkość 250 km/h (elektroniczne ograniczenie). Wersje ze zdjętym ogranicznikiem prędkości osiągają natomiast 270 km/h (265 km/h w przypadku Sports Tourera). O odpowiednią przyczepność dba elektroniczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, a redukcję prędkości zapewnia układ hamulcowy Brembo.
Opel udoskonalił podwozie w stosunku do poprzednika. Inżynierowie zmienili około 60% wszystkich podzespołów, poprawiający przy tym wskaźniki hałasu i wibracji. Nowy elektroniczny program stabilizacji zapewnia jeszcze lepszą dynamikę, zwłaszcza w reakcji na podsterowność. Zmieniony program tłumienia drgań podwozia adaptacyjnego FlexRide z regulowanymi amortyzatorami ma zapewnić optymalną przyczepność.