Zgłoszenie dotyczące trzech mężczyzn, którzy planują ukraść pojazd z terenu Kwidzyna (woj. pomorskie), policjanci gdańskiej komendy otrzymali w sobotę 25 kwietnia około godz. 2.00 w nocy. Mundurowi szybko wyruszyli na miejsce i już po chwili zauważyli samochód, którym kierował jeden z podejrzewanych mężczyzn.
Policjanci postanowili zatrzymać pojazd, którym kierował 29-latek, jednak kierujący Audi pomimo użytych sygnałów świetlnych i dźwiękowych zaczął uciekać w kierunku Sztumu. W trakcie ucieczki mężczyzna notorycznie wjeżdżał na przeciwny pas ruchu, zmuszając tym samym innych kierowców do zjeżdżania mu z drogi.
Po kilku kilometrach pościgu policjanci zmusili kierującego do zatrzymania. Choć kierowca Audi uderzył w bok radiowozu, nie powstrzymało go to od kontynuowania ucieczki. W trakcie dalszego pościgu jeden z funkcjonariuszy oddał kilka strzałów ostrzegawczych w powietrze, a następnie w opony uciekającego pojazdu.
Zobacz: Wyprzedził nieoznakowany radiowóz i pędził dalej. Pomiar prędkości BMW wyniósł 215 km/h - WIDEO
Po przestrzeleniu opon 29-letni mieszkaniec Gdyni w końcu został zatrzymany, a policjanci odzyskali skradziony samochód o wartości ok. 50 tys. złotych. Równocześnie, na jednej z ulic, funkcjonariusze zatrzymali dwóch kolejnych mężczyzn, którzy także brali udział w kradzieży Audi A5. Wszyscy zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty i będą doprowadzani do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy.