Obywatel Ukrainy zamierzał przekroczyć granicę na przejściu w Dorohusku. 37-latek prowadził lawetę, którą przewoził Teslę Model X. Topowy model w gamie amerykańskiej marki nie należy do tanich aut. Wieziony samochód był wart około 400 000 złotych. Czujni strażnicy postanowili skontrolować pojazd.
Sprawdź: Tyle kosztuje Tesla w Polsce. Oficjalny CENNIK już na stronie
Okazało się, że Tesla przybyła aż z Hiszpanii. Wnikliwa kontrola ujawniła, że elektryczny samochód jest poszukiwany i zgłoszony jako kradziony. W tej sprawie wszczęto już postępowanie przygotowawcze, a kierowca ukraińskiej lawety został przesłuchany w charakterze świadka. Polskie służby ustalą, czy 37-latek był świadomy, że przewozi auto pochodzące z przestępstwa, czy jedynie wykonywał zlecony transport bez świadomości nielegalnego podchodzenia wozu.
Zobacz również: Polski samochód elektryczny. Premiera Vosco S106 EV, czyli elektrycznej Syreny z Kutna
Tesla Model X to najdroższe auto marki. Niedawno została ona wyceniona w Polsce, a cennik otwiera kwota 385 490 zł (Long Range). Oczko wyżej jest opcja Performance za 460 490 zł. To ponad dwa razy więcej niż bazowy Model 3. Nie jest tanio, ale osiągi i zasięg 7-osobowego elektryka sprawiają, że w praktyce nie ma on jeszcze konkurencji. W mocniejszej wersji, przyspiesza on do setki w szalone 2,8 sekundy! Jeśli chodzi o przyspieszenie, ma szybszego, seryjnego SUV-a na rynku. Zasięg odmiany Long Range wynosi z kolei 507 km, co zarówno w teorii, jak i w praktyce wystarcza na pokonywanie dłuższych tras.