Łukowscy kryminalni razem z funkcjonariuszami Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej pojechali do firmy zajmującej się sprzedażą używanych części samochodowych. Z posiadanych informacji wynikało, że mogą znajdować się tam akcesoria samochodowe pochodzące z kradzieży. Ustalenia funkcjonariuszy potwierdziły się.
Zobacz też: Limuzyna warta fortunę odnaleziona w Warszawie. Bentley Mulsanne „rozpłynął się” w Niemczech - WIDEO
Wśród wielu części samochodowych zidentyfikowana została pokrywa bagażnika Forda Focusa, która pochodziła ze skradzionego dwa miesiące temu w Warszawie auta. Mundurowi znaleźli też silniki samochodowe z usuniętymi polami numerowymi, a także deski rozdzielcze i ponad 200 sterowników silników samochodowych. Właściciel firmy oznajmił policjantom, że wszystkie części są nabywane od kontrahentów na zachodzie Europy i pochodzą z aut przeznaczonych do recyklingu.
Poza ujawnieniem części pochodzących z nielegalnego źródła, policjanci zabezpieczyli na terenie firmy Forda Transita pochodzącego z przestępstwa. Auto zostało skradzione na terenie Wielkiej Brytanii. Szacunkowa wartość zabezpieczonych części samochodowych i dostawczego Forda to prawie 90 tysięcy złotych.
Prowadzone postępowanie dokładnie wyjaśni gdzie, kiedy i od kogo właściciel firmy kupował części.