Audi nie każe długo czekać na produkcyjną wersję Q4 e-Tron. Według zapowiedzi, ma się ona pojawić do końca przyszłego roku. Co pokazano jednak na trwających targach w Genewie?
Studyjny, elektryczny SUV Audi zbudowano na platformie MEB - tej samej, z której korzystają pozostałe koncepcyjne samochody elektryczne prezentowane przez grupę Volkswagen. Dzięki specjalnej płycie podłogowej, udało się zabudować akumulatorami całe podwozie. Efekt? Większa pojemność baterii i obniżony środek ciężkości. Zasięg Q4 e-Tron ma wynosić 450 km wg normy WLTP.
i
Osiągi? Przyzwoite, choć dalekie do sportowych. Dwa silniki elektryczne, umieszczone na przedniej i tylnej osi generują łącznie 306 KM. Przyspieszenie do setki ma zająć e-Tronowi 6,3 sekundy, a prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 180 km/h. Audi zapowiada jednak czterodrzwiowe Audi e-tron GT - coupe zaprojektowane przez Audi Sport GmbH.
Wymiary Q4 e-Tron Concept są dość kompaktowe, jak na SUV-a. 4,59 m długości, 1,9 m szerokości i 1,61 m wysokości. To plasuje nowy model Audi między konwencjonalnymi modelami Q3 i Q5.
i
Elektryczne auto studyjne debiutuje wraz z całym dobrodziejstwem, do jakiego przyzwyczaiło nas Audi. Na pokładzie znajdziemy więc Audi virtual cockpit, całą masę dotykowych ekranów i, miejmy nadzieję, porządne materiały wykończeniowe. W wyposażeniu znajdziemy jeszcze jedną nowość - duży wyświetlacz head-up na szybie, który wprowadza funkcję rozszerzonej rzeczywistości. Do czego może ona służyć? Na przykład do wyświetlania wskazówek nawigacji wprost na drodze.
To dopiero początek ofensywy modelowej Audi. Wszystko wskazuje na to, że producent z Inglostadt skupia się coraz bardziej na autach elektrycznych. Debiut rynkowy Q4 e-Tron już w przyszłym roku.
