Inspektorzy z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym w Warszawie, patrolując w nieoznakowanym radiowozie odcinek DK7 w stolicy, zauważyli na ul. Wybrzeże Gdyńskie holownik ciężarowy, który holował ciągnik samochodowy marki DAF. Już z daleka było widać, że ciężarówka porusza się z niedozwoloną w tym miejscu prędkością, albowiem holowanie w obszarze zabudowanym dozwolone jest z prędkością zaledwie 30 km/h.
Sprawdź: Co za MASAKRA! Mazda wyleciała w POWIETRZE. Kierowca SUV-a pierwszeństwo miał w nosie - WIDEO
Inspektorzy dokonali pomiaru prędkości holownika. Kierujący prowadził ciężarówkę z prędkością 76 km/h, czyli o 46 km/h za szybko. Za wykroczenie szofer ukarany został mandatem karnym w wysokości 300 zł i otrzymał dodatkowo 8 punktów karnych. To nie był jednak koniec tej kontroli. Inspektorzy zauważyli, że oprócz błyskowych świateł ostrzegawczych barwy żółtej, pojazd posiada również sygnały barwy niebieskiej, stanowiące atrybut pojazdu uprzywilejowanego. Kierowca nie okazał decyzji zezwalającej na ich posiadanie, więc inspektorzy zatrzymali za pokwitowaniem dowód rejestracyjny pojazdu oraz nakazali demontaż "niebieskich kogutów".
Zobacz: Myślał, że przejedzie przez rwącą rzekę. OKROPNIE się przeliczył! - WIDEO