Policja

i

Autor: Policja Policja

Ojciec miał 4 promile i jechał z synkiem. Po dziecko przyjechała mama, też była pijana

2021-05-28 13:11

Podkarpaccy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło 27 maja w miejscowości Błażowa Dolna (woj. podkarpackie). W poobijanym aucie marki Seat mundurowi zastali pijanego mężczyznę, który podróżował z 10-letnim synkiem. Badanie wykazało, że kierowca miał w organizmie aż 4 promile alkoholu. Po dziecko przyjechała matka, która także była pijana.

Zgłoszenie dotyczące kierowcy osobowego Seata, który jeździł w kółko i uderzał w bariery przy drodze, dyżurny rzeszowskiej komendy otrzymał w czwartek 27 maja ok. godz. 14.30. Cała sytuacja miała miejsce przy drodze w miejscowości Błażowa Dolna (woj. podkarpackie). Według otrzymanych od świadka informacji pasażerem miało być dziecko.

Sprawdź: Wyleciał z drogi i skończył w rzece. Kierowcy BMW zabrakło wyobraźni - ZDJĘCIA

Na miejsce udali się policjanci z Dynowa, którzy uszkodzony pojazd zauważyli w zatoczce autobusowej. W środku siedział 38-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego z 10-letnim synem. Mężczyzna mówił bełkotliwie i miał problemy z utrzymaniem równowagi. Badanie alkomatem wskazało w jego organizmie 4 promile alkoholu.

W pewnym momencie na miejsce zdarzenia podjechał Volkswagen, którym przyjechała 35-letnia matka chłopca. Za kierownicą auta siedział jej znajomy, a ta podchodząc do radiowozu zataczała się. Okazało się, że podobnie jak mąż, była nietrzeźwa. Kobieta chciała, aby rozbitego Seata zabrał kolega, który ją przywiózł. Jednak okazało się, że w jego organizmie był prawie promil alkoholu. Chłopca przekazano pod opiekę babci, a kierowcy obu samochodów po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?

Nasi Partnerzy polecają