Okradali auta parkowane na uboczu. Łupem padały cenne katalizatory spieniężane na złomie

Od blisko półtora miesiąca policjanci z Komisariatu Policji II w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) otrzymywali zgłoszenia od mieszkańców dotyczące kradzieży katalizatorów z ich pojazdów. W wyniku prowadzonych czynności w nocy z niedzieli na poniedziałek (26-27 kwietnia) policjanci zatrzymali na gorącym uczynku mężczyzn w wieku 21 i 31 lat.

Sprawdź: Tak 33-latek wyładował swoją złość! Kopał, wybijał szyby i obrzucał auta dziwną substancją

W chwili zatrzymania złodzieje usiłowali ukraść kolejny katalizator z samochodu zaparkowanego w miejscowości Stare Bielice. Podczas rozmowy z mężczyznami mundurowi ujawnili w ich pojeździe kolejne trzy wycięte tej nocy katalizatory, elektronarzędzia oraz narkotyki. W trakcie prowadzenia dalszych czynności mundurowi ustalili, że mężczyźni są odpowiedzialni za 15 kradzieży dokonanych od 10 marca 2020 r. w Koszalinie, Rosnowie oraz Boninie.

Zobacz: Oficjalnie był warsztatem, ale okazał się "dziuplą". Policja ujawniła kradzione auta o łącznej wartości 350 tys. złotych

Schemat działania sprawców był za każdym razem bardzo podobny. Pod osłoną nocy typowali pojazdy stojące na uboczu, za pomocą lewarka podnosili samochód, a następnie przy użyciu specjalnie przygotowanych do tego narzędzi wycinali katalizator. Wycięte katalizatory mężczyźni sprzedawali na okolicznych złomowiskach, posługując się przy sprzedaży dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby, za co także usłyszeli kolejne zarzuty.

Przeczytaj także: Tak kradł katalizator z Astry! Tego się nie wyprze, złapali go z wycinarką w ręku - ZDJĘCIA

Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów i w trakcie czynności procesowych wskazywali kryminalnym miejsca, z których dokonali kradzieży. Sprawcy usłyszeli łącznie kilkanaście zarzutów dokonania kradzieży, za które kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.