Pojazdy typu SUV, czyli takich łączących cechy dobrze wyposażonych aut osobowych i samochodów terenowych, znajdują się obecnie w ofercie niemal każdego producenta. Co więcej, niektórzy z nich mają je nawet w różnych rozmiarach i stale poszukują rozwiązań zdolnych zaspokoić w tej materii gusta różnych klientów. Właśnie do takich należy Hyundai, który gamę znanych już modeli na rynku europejskim Tucson i Santa Fe uzupełnia o większy od nich i luksusowo wyposażony ix55. Auto nie jest zupełnie nową konstrukcją, bo powstało na bazie popularnego za oceanem modelu Vera Cruz, który zmodyfikowano pod kątem europejskiego rynku.
Żeby pojazd mógł sobie dobrze radzić na każdej drodze Starego Kontynentu konstruktorzy zastosowali w zawieszeniu ulepszone sprężyny i amortyzatory, a siłę wspomagania przekładni kierowniczej zmniejszono dla lepszego wyczucia układu. Do wymogów europejskiego rynku dostrojono zastosowany po raz pierwszy w samochodzie marki Hyundai widlasty sześciocylindrowy silnik wysokoprężny. Będzie on współpracował z sześciostopniową przekładnią automatyczną. To kolejna nowość u koreańskiego producenta.
Hyundai ix55, jak przystało na flagową jednostkę, oferuje wyjątkowo luksusowe wnętrze, gdzie do wykończenia użyto skóry i wysokogatunkowego drewna. Wysoki komfort podróżowania zapewnia bogate standardowe wyposażenie. Równie pokaźna jest lista elementów dbających o bezpieczeństwo, w skład której wchodzi m.in. sześć poduszek powietrznych z kurtynami dla wszystkich siedzeń, układ stabilizacji toru jazdy ESP najnowszej generacji, system kontroli trakcji TCS oraz ABS z systemem elektronicznego rozdziału siły hamowania EBD i układem brake assist.
Na pokład ix55 potrafi zabrać siedem osób. Do foteli ostatniego, trzeciego rzędu siedzeń można się dostać z obu stron pojazdu, co jest sporym ułatwieniem. Dają się one składać, podobnie jak fotele z drugiego rzędu, co pozwala dostosować wnętrze auta do chwilowych potrzeb transportowych.
Zamiarem twórców ix55 było spełnienie, a nawet zaoferowanie czegoś więcej, niż oczekują od takich aut wymagający klienci europejscy. Już niedługo będziemy się mogli o tym przekonać na własnej skórze, bo na krajowy rynek nowy hyundai trafi w kwietniu. Producent na razie nie zdradza jego ceny, ale choćby z tego tytułu, że auto jest większe od modeli Tucson, Santa Fe i pretenduje do roli flagowej jednostki z pewnością będzie od nich droższe.