Do stłuczek i kolizji dochodzi w Warszawie codziennie. Zwłaszcza w godzinach porannych, gdy większość kierowców myślami jest już w pracy i w godzinach popołudniowych, gdy myślami jesteśmy już w domu. Do kolizji dwóch aut doszło na Gocławiu po godz. 9.00 na skrzyżowaniu ul. Ostrobramskiej i Rodziewiczówny. W zdarzeniu brały udział dwa samochody osobowe - szare Audi A5 Sportback po liftingu oraz srebrny Opel Zafira. Jak się okazało, za kierownicą auta spod znaku czterech pierścieni siedziała znana modelka i prezenterka Ola Ciupa. Ponieważ strony nie mogły dość do porozumienia, na miejsce została wezwana policja.
Polecany artykuł:
To będzie sporo kosztować
W wyniku kolizji z taksówką szare Audi celebrytki mocno oberwało. Wgniecenie pojawiło się na przednich drzwiach pasażera i na dokładce progowej. Zarysowane zostały także tylne drzwi pasażera i tylny błotnik. Zważając na fakt, że auto Oli Ciupy kosztowało w salonie blisko 250 tys. złotych, naprawienie szkód nie będzie tanie. W autoryzowanym serwisie będzie kosztować przynajmniej kilkanaście tysięcy złotych! Nawet jeśli sąd wskaże prezenterkę jako sprawcę zdarzenia, koszty zostaną pokryte z autocasco, a na czas naprawy modelka dostanie samochód zastępczy.
Audi za 250 tys. złotych
Odświeżone Audi A5 jest z Olą od grudnia ubiegłego roku. Kilka dni przed Bożym Narodzeniem gwiazda odebrała nowe cacko z salonu. To mocno doposażony egzemplarz w usportowionym pakietem S line. Ponieważ Ola często podróżuje po górach, postawiła na wersję z napędem na wszystkie koła. Opcjonalny napęd quattro występuje tylko w mocniejszych wariantach tj. benzynowych 40 TFSI (204 KM) i 45 TFSI (265 KM) oraz wysokoprężnym 40 TDI (204 KM). Najtańszy z nich kosztuje co najmniej 223 600 zł, co oznacza, że po doposażeniu go w kilka dodatków można szybko zbliżyć się do kwoty ćwierć miliona złotych.