Astra OPC Extreme to bezpośredni następca wyścigowej Astry OPC Cup z wyścigu Nurburgring Endurance Championship (VLN). W przeciwieństwie do tej odmiany, prezentowana na fotografiach OPC Extreme ma homologację drogową i może jeździć po publicznych jezdniach.
Co zmieniło się na tle seryjnej OPC? Przede wszystkim masa własna została obniżona o około 100 kilogramów. Osiągnięto to dzięki zastosowaniu w wielu miejscach wysokiej jakości komponentów z włókna węglowego. Ponadto zainstalowano w kabinie ramę bezpieczeństwa, lekkie fotele kubełkowe i sześciopunktowe pasy bezpieczeństwa. Kierownica otrzymała zamszowe obicie, a w niektórych miejscach kabiny pojawiły się żółte akcenty ozdobne, zgodne z podstawowym wzorem Opel Motorsport. Barwa ta znalazła się również na detalach nadwozia.
Przeczytaj też: Koncern General Motors inwestuje miliony w Polsce
Pod maską Astry OPC Extreme drzemie ten sam motor co w seryjnej OPC. Silnik wykonany w całości z aluminium to 2.0-litrowy, turbodoładowany 4-cylindrowiec z bezpośrednim wtryskiem paliwa i zmiennymi fazami rozrządu. Zasilana benzyną jednostka, współpracująca ze skrzynią manualną o sześciu przełożeniach, zapewnia moc 304 KM (seryjnie moc wynosi 280 KM). Siła napędowa przenoszona na koła przednie jest wspierana przez mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Wytracaniem prędkości zajmują się 370-milimetrowe tarcze hamulcowe z 6-tłoczkowymi zaciskami Brembo. Ponadto o odpowiednią przyczepność do podłoża mają zadbać lekkie 19-calowe koła w rozmiarze 245/35 R19, a podwozie wyposażono w regulowane amortyzatory.
General Motors zamierza wprowadzić Opla Astrę OPC Extreme do sprzedaży jako limitowaną serię specjalną. Samochód zaliczy swój debiut na 84. Salonie Samochodowym w Genewie.