Brązowa medalistka
Trzecie miejsce w konkursie o tytuł "Samochodu Roku 2000", wyjątkowo dużo miejsca i bardzo mocny silnik. Takie parametry spełnia tylko jeden samochód - Opel Zafira. Testowaliśmy najbogatszą wersję - Elegance. Oto wrażenia naszych Czytelników.
A co z wymianą koła?
Sławomir Kostrzyński z Warszawy, 36 lat, kierowca autobusu na lotnisku, jeździ 9-letnim Oplem Vectrą
Supersamochód rodzinny. Polecałbym go wszystkim planującym zakup tego typu auta. Sam bardzo chętnie bym kupił. Tym bardziej że mojej córeczce bardzo się podobał, gdy byliśmy razem na dniach otwartych Opla. Duży, wygodny, z miejscem na zabawki - czego chcieć więcej?! Myślę, że nadawałby nawet do tzw. small businessu - po złożeniu wszystkich foteli niesamowicie rozrasta się przestrzeń ładunkowa.
Co do ewentualnych mankamentów, to jako użytkownik Opla ponarzekam na wsteczny bieg. Zwykle w Oplu jego położenie jest takie same jak pierwszego biegu, tylko z użyciem tzw. kołnierza. W Zafirze też musimy użyć "kołnierza", ale bieg wbija się do tyłu. Nie mogłem się do tego jakoś przyzwyczaić. Nie podoba mi się też pomysł na koło zapasowe pod spodem auta. Wiem, że musiało być miejsce na fotele, ale zmiana koła w czasie podróży grozi przeobrażeniem się w kominiarza.
Rewelacyjne szyberdachy
Tomasz Dudziński z Warszawy, 40 lat, technik mechanik, jeździ Daewoo Lanosem
Pierwsze wrażenia - ładne, duże auto. Za kierownicą było wygodnie, czułem się bezpiecznie. A w tak dużym aucie z tak dużym silnikiem musi być bezpiecznie! Przy ogromnych prędkościach większość vanów mogłaby być nie do utrzymania na drodze. Zafira wręcz przeciwnie. Udało mi się bardzo szybko pojechać, a samochód prowadził się, jak przy 100 km/h. Przy tym praca silnika jest bardzo cicha. Już bardziej przeszkadza szum opon i opływającego powietrza. Co do powietrza, to rewelacyjny jest według mnie system dwóch szyberdachów. Nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem. To kapitalne rozwiązanie na przewietrzanie wnętrza.
Nie każdy czuje się dobrze po jeździe z włączoną klimatyzacją. Przy otwartych dwóch dachach, w kabinie mamy ciągły ruch powietrza. Pełny komfort.
Co do ostatniego rzędu siedzeń to myślałem, że dorosła osoba tam nie wejdzie. Okazało się jednak, że nie ma z tym najmniejszego problemu. Jednak nie jest tak wygodnie, jak w pozostałych dwóch "klasach".
Z tyłu niezbyt bezpiecznie
Tomasz Gładkowski z Warszawy, 41 lat, technik, jeździ 2,5-rocznym Fiatem Sieną
Zafira to bardzo ciekawie zaaranżowane auto. Ten egzemplarz podoba mi się szczególnie, bo jest doskonale wyposażony. Bardzo podobała mi się kierownica z regulowaną wysokością i bardzo dobra widoczność zza tejże. Byłem wręcz tym zaskoczony. Znaczny wpływ na tę widoczność mają dodatkowe małe szybki umieszczone w bocznych słupkach.
Do minusów zaliczyłbym za nisko "łapiący" pedał hamulca, źle wyprofilowane fotele z tyłu - pasażerowie po prostu z nich zjeżdżają, a także wspomniane już koło zapasowe. Co do ostatniej kanapy uważam, że wygodnie podróżować można tam tylko na krótkich odcinkach. Chyba żeby posadzić tam dzieci. Ja swojego jednak na pewno bym tam nie posadził. Wprawdzie są zagłówki i pasy, ale bałbym się. Tylne fotele są już prawie niczym nie chronione - co w przypadku, gdy nam ktoś wjedzie w tył?
Opinia eksperta
Działa na wyobraźnię
Mówi Jarek Gawroński, kierowca i pilot rajdowy, II miejsce w grupie N-2 w mistrzostwach Polski w 2000 roku
Konstrukcja Zafiry wywodzi się z popularnej Astry. Pochodzą z niej nie tylko mechanizmy podwozia i zespoły napędowe, ale także płyta podłogowa. Na tej samej płycie w Astrze z trudem mieści się 5 osób, natomiast w Zafirze - bez problemów aż 7! Choćby tylko z tego powodu warto się vanowi przyjrzeć dokładniej.
Wygląd zewnętrzny
Podoba mi się. Sylwetka jest zgrabna, elegancka. Niczym nie razi i nie zniechęca, chociaż na rynku można znaleźć minivany o nowocześniejszej i bardziej "porywającej" stylistyce.
Wnętrze
Bardzo wygodne. Dziwiłem się, że nie dało się dalej odsunąć fotela kierowcy. Po chwili jazdy okazało się jednak, że moja pozycja za kierownicą jest poprawna. Zmyślne schowki znajdują się wszędzie tam, gdzie bym się ich spodziewał.
Podoba mi się rozwiązanie bagażnika. Dużo miejsca i kompletna dowolność w formowaniu przestrzeni ładunkowej lub pasażerskiej, bo z podłogi możemy "wyczarować" dwa pełnowartościowe fotele z zagłówkami. Można też zdemontować wszystkie siedzenia i uzyskać naprawdę imponującą przestrzeń ładunkową. Koło zapasowe umieszczono pod spodem, w razie konieczności jego zmiany nie będzie więc potrzeby wypakowania całej zawartości bagażnika.
Silnik
To najciekawsze w tym aucie. Minivan mknący z prędkością ponad 200 km/h - to działa na wyobraźnię. Samochód naprawdę szybko się rozpędza. Co ciekawe - wnętrze jest tak wyciszone, a zawieszenie tak zestrojone, że wcale nie czuje się tej prędkości. Na szczęście przed oczami mamy elegancki i czytelny prędkościomierz, którego odczyt szybko sprowadzi nas na ziemię. Pomogą w tym skutecznie działające hamulce, do których działania trzeba się wprawdzie trochę przyzwyczaić, ale później można im całkowicie zaufać.
Zawieszenie
Sprawuje się dobrze. Zapewnia komfort, jakiego oczekuje się od samochodu rodzinnego. Również podczas szybszej jazdy. Samochód nie ma tendencji do nadmiernego przechylania się, łatwo też jest wyczuć moment, w którym zaczynają się uślizgiwać koła w zakrętach. Niezależnie od prędkości - auto prowadzi się łatwo i przewidywalnie.
Dane techniczne i cena
OPEL ZAFIRA ELEGANCE
Wyposażenie samochodu, który testowaliśmy:
4 poduszki powietrzne,
ABS,
wspomaganie kierownicy,
halogeny,
aluminiowe felgi,
manualna klimatyzacja,
elektryczne szyby i lusterka,
radio,
komputer pokładowy
Cena ok. 94 350 zł
Dane techniczne:
Moc Maks. (KM/obr.): 147/5800
Przyspieszenie 0-100 km/h (s): 11.2
Prędkość maks. (km/h): 195
Moment obrotowy (Nm przy obr./min): 203/4000
Pojemność bagażnika (l): 575/1705
Zużycie paliwa (l/100 km):
120 km/h: 6.9 miasto: 11.9 Oferta rynkowa
Nadwozie: 5-drzwiowe
Silnik: 1.6 (101 KM), 1.8 (125 KM), 2.0 DTI (100 KM), 2.2 (141 KM)
Ceny wersji podstawowych: 69 400 do 94 350 zł