Właściciel Opla, koncern General Motors, podjął taką decyzję, aby po przeszło dekadzie strat uczynić niemiecką markę ponownie rentowną. Nie będzie to jednak łatwe, ponieważ likwidacja zakładu to naprawdę potężne koszty. Jak podaje agencja Reuters, likwidacja fabryki wyniesie aż 550 milionów euro.
Przeczytaj też: Opel Adam 1.4 Ecotec 87 KM - TEST, opinie, zdjęcia
Największym kosztem ma być uporządkowanie fabryki i przeniesienie linii produkcyjnej Zafiry do zakładów w Russelsheim. Ogromną kwotę trzeba będzie zapłacić także 3300 pracownikom z tytułu odpraw i programów emerytalnych. Według informacji pojawiających się w niemieckich mediach, zamknięcie fabryki w Bochum oznacza, że następca Opla Astry będzie produkowany poza granicami Niemiec. Kto wie, być może będą to zakłady w Gliwicach.