O ile w programach lojalnościowych zbieramy pieczątki i punkty, by później wymienić je na patelnię, punktów karnych raczej nikt nie chce kolekcjonować. W świetle obecnych przepisów kierowca może ich uzbierać 24, a każdy kolejny będzie wiązał się z utratą prawa jazdy. Jeszcze możemy to jednak obejść w dość łatwy sposób. Jeśli na naszym koncie robi się "ciasno", możemy przystąpić do dobrowolnego szkolenia organizowanego przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego. Kilka godzin i 300 zł później mamy o 6 punktów karnych mniej. Takiej redukcji możemy dokonać raz na 6 miesięcy.
Nowe zasady
W przyszłym roku wszystko się jednak zmieni, a piraci drogowi nie będą mogli "ucinać" sobie nagromadzonych punktów. Nowe przepisy były planowane już w 2013 roku, a wejść w życie miały w 2017 r. Jednak dopiero poprawne działanie bazy danych CEPiK 2.0 umożliwi dokładną weryfikację.
Od 4 czerwca 2018 roku, kiedy (przynajmniej teoretycznie) CEPiK 2.0 zacznie poprawnie działać, przekroczenie 24 punktów nie będzie oznaczało utraty prawa jazdy. Jednak to koniec dobrych wiadomości. Kierowca zostanie skierowany na specjalne szkolenie, które będzie musiał odbyć w ciągu 30 dni. Jeśli będzie próbował się od niego wymigać, straci uprawnienia do kierowania pojazdami. Nie będzie już możliwości redukcji punktów. Jak będzie wyglądało nowe szkolenie?
Zamiast kilku godzin pogadanki o bezpieczeństwie, kierowca będzie musiał poświęcić na dodatkowe nauki 4 dni (łącznie 28 godzin). Podczas szkolenia pojawią się zagadnienia teoretyczne i badania psychologiczne. Oczywiście koszty będą znacznie większe niż dotychczasowe 300 zł, jednak póki co nie wiadomo jaka to będzie kwota.
Po zakończeniu szkolenia kierowca będzie zobowiązany do przedstawienia w starostwie odpowiednich dokumentów, na co będzie miał 6 tygodni od momentu wezwania na kurs. To jednak nie koniec. Kierowca mimo pokaźnej kolekcji punktów dostanie "drugą szansę" i czyste konto, ale pod jednym warunkiem. Po zakończeniu szkolenia przez kolejnych 5 lat będzie mógł zdobyć maksymalnie 24 punkty. Pula, która do tej pory dotyczyła 12 miesięcy, teraz musi wystarczyć na 5 lat. Punkty nie będą się zerować po roku od ich otrzymania. Jeśli kierowca przekroczy próg 24 punktów karnych straci prawo jazdy.
Młodzi będą mieli trudniej
Restrykcyjne przepisy dotkną szczególnie młodych kierowców i tych, którzy ponownie podchodzili do egzaminu na prawo jazdy. Przez pierwszych 8 miesięcy będą musieli jeździć wolniej od innych (m.in. na autostradzie będą mogli podróżować z maksymalną prędkością 100 km/h) i nie będą mieli możliwości zatrudnienia się jako kierowcy, nawet do rozwożenia pizzy. Dodatkowo w ciągu pierwszych 2 lat od otrzymania uprawnień będą bacznie obserwowani. Wystarczy, że popełnią 2 wykroczenia drogowe i okres ten wydłuży się o kolejne 2 lata, a dodatkowo trafią na wspomniany wcześniej kurs. Jedno przestępstwo drogowe lub 3 wykroczenia będą skutkowały odebraniem uprawnień.
Przed wejściem w życie nowych przepisów z dotychczasowych zasad będzie można skorzystać tylko raz. A od 4 czerwca 2018 r. (o ile zdążą z CEPiK-iem 2.0) dużo łatwiej będzie stracić prawo jazdy, a trudnej je później odzyskać. Czy tak restrykcyjne zmiany przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach? Czas pokaże.