Policjanci trafili na trop nieuczciwych biznesmenów, którzy prowadząc komis z częściami samochodowymi, mieli sprzedawać elementy zaczerpnięte z luksusowych aut, kradzionych na terenie Unii Europejskiej. Firmy, które prowadziły handel podzespołami i częściami pochodzącymi z kradzieży były dwie i działały po sąsiedzku - w porozumieniu.
Pisaliśmy: Skradziona w ubiegłym roku Honda odzyskana przez żarskich policjantów
W ich sklepach, części legalnego pochodzenia mieszały się z tymi, które wyjmowano z kradzionych pojazdów. Mężczyźni oferowali je klientom, którzy nie zdawali sobie sprawy, że kupują elementy wymontowane z kradzionych wozów.
W poniedziałek (02.03.2020) kryminalni z drugiego komisariatu, razem z policjantami z wydziałów kryminalnych bielskiej i wojewódzkiej komendy policji oraz nadbużańskimi strażnikami granicznymi z placówki w Hrebbenem, zjawili się w firmach z nakazami przeszukania. Przypuszczenia i tropy okazały się być słuszne. Odzyskane mienie jest warte około 100 tys. złotych. Części zostały zabezpieczone i trafiły do policyjnego depozytu, gdzie będą czekały na odbiór przez prawowitych właścicieli.
53-letniemu mieszkańcowi Bielska-Białej i 38-latkowi z powiatu cieszyńskiego, za umyślne paserstwo, grożą wyroki po 5 lat więzienia. O ich dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator.