Politycy w naszej części świata mogą raczej spać spokojnie. Zbrojne rozwiązywanie konfliktów wydaje się być przeszłością, a ewentualne uliczne spory są szybko gaszone przez podległą władzy policję. Najważniejszym osobom w państwie włos z głowy nie spadnie! Są jednak takie miejsca i takie stanowiska, na których warto zadbać o dodatkowe zabezpieczenia.
Sprawdź: Nie zapiął pasów i OD RAZU pożałował. Kierowca Jeepa więcej nie popełni tego błędu - WIDEO
Motoryzacja zna opancerzone samochody od dawna, ale kuloodporne poszycie i grube szyby to raczej domena limuzyn i sedanów. Firma Inkas Armored Vehicle Manufacturing wzięła na warsztat SUV-a wielkości kawalerki i sprawiła, że jest on zgodny z potrzebami dyktatorów i VIP-ów.
Opancerzone BMW X7
SUV po kuracji z pewnością przybrał na wadze, ale teraz ma wszystko, by przetrwać mała wojnę. A przynajmniej kilka bitew. Zdaniem producenta, pancerz i kuloodporne szyby wytrzymają ostrzał z ostrej amunicji, atak chemiczny i wybuch dwóch granatów ręcznych w jednym momencie. Klient może zamówić również opcjonalne elementy wyposażenia, takie jak noktowizor czy wytwornica zasłony dymnej.
Pod maską mamy dobrze znany silnik 4.4 V8, który na życzenie może zostać wzmocniony do słusznych 620 KM. Z taką nadwagą lepiej mieć moc w zapasie. Niezależnie od tego, co spotka nas po drodze, będziemy mogli pojechać dalej dzięki standardowym oponom typu run-flat.
To pierwsze opancerzone X7 dostępne dla klienta detalicznego. Co ważne, nadal potrafi przewieźć 7 osób, by nawet w trudnych czasach i pod ostrzałem można było zabrać ze sobą znajomych. Cena, wzorem sprzedawców na Facebooku, jest udostępniana "na priv". Każde takie X7 zostanie wycenione indywidualnie.