Nie wiemy jeszcze nic na temat układów napędowych anu rozwiązań technicznych, jakie zastosowano w budowie nowego Hyundaia i20, za to wygląd zewnętrzny tego pojazdu już przestał być tajemnicą. To pierwszy model Hyundaia narysowany według nowego języka projektowania o nazwie Sensuous Sportiness.
Testowaliśmy: Hyundai i30 N Project C to limitowany hot-hatch, który marnuje się na publicznych drogach - OPINIA
Auto już na opublikowanych szkicach prezentowało dynamiczną linię. W rzeczywistości faktycznie dynamiki nie brakuje, jednak pojawiają się też designerskie kontrowersje. Przede wszystkim chodzi o tył samochodu, a dokładnie sposób w jakim narysowano lampy. Światła połączono ze sobą modną ostatnio w motoryzacji czerwoną listwą, ale już klosze lamp, które wcinają się w błotniki, są co najmniej osobliwe.
Nisko schodzący przód zawiera typowy dla marki kaskadowy grill, który z każdym rokiem ewoluuje. Atrapa wlotu powietrza rozciąga się na boki auta, co powoduje wrażenie szerszego i niższego nadwozia. Wąskie reflektory zgrabnie komponują się z całością. Nie da się przegapić wyraźnych przetłoczeń po bokach i uwydatnionych błotników, w które wpasowano duże koła. Dach ma kontrastowy czarny kolor i płynnie przechodzi w klapę drzwi bagażnika.
Zobacz też: Nowy Hyundai i30 zadebiutuje lada moment! Producent przygotował już rasową wersję N Line
Szczątkowa informacja o wnętrzu, którą podał producent przy okazji prezentacji szkiców projektowych zdradza, że mamy spodziewać się w nim małej rewolucji. Nowy zestaw wskaźników oraz konsola środkowa będą połączone i wyposażone w dwa ekrany o przekątnej 10,25, co ma nadać wnętrzu większej elegancji i estetyki.
Więcej szczegółów na temat samochodu poznamy już wkrótce. Światowa premiera nowego Hyundaia i20 będzie miała miejsce podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie, który wystartuje 3 marca.