Oto nowy Mercedes-Benz Citan. Ten model ma być ostatnim nowym, użytkowym Mercedesem z napędem spalinowym. Oprócz konwencjonalnie napędzanej wersji, na rynku dostępny będzie eCitan, co oznacza, że cała gama aut LCV Mercedesa będzie dostępna w wersjach elektrycznych. Podobnie jak poprzednik, nowy Citan również dzieli platformę i wiele rozwiązań z Renault Kangoo. Czym wyróżnia się miejski dostawczak w wydaniu z gwiazdą na masce?
Nowy Citan w wersji Furgon ma przestrzeń ładunkową o objętości 2,9 m3. We wnętrzu zmieszczą się dwie europalety, jedna za drugą. Mercedes chwali się również uciągiem wynoszącym 1,5 tony i opcjonalną głowicą kulową haka holowniczego, która umożliwia otwieranie tylnych drzwi nawet, gdy przyczepa jest podłączona.
W Citanie, DNA Mercedesa ma być wyraźnie zaznaczone, dlatego marka poświęciła nieco więcej uwagi wyposażeniu z zakresu komfortu i bezpieczeństwa. Nowy model ma w standardzie 7 poduszek powietrznych - dotyczy to wersji Tourer, która ma w wyposażeniu centralną poduszkę powietrzną. Ponadto, mamy tu system MBUX, który rozumie 28 języków, opcjonalne reflektory LED High Performance, które emitują światło o barwie zbliżonej do światła dziennego, oraz asystenta hamowania standardowego w odmianie Tourer i opcjonalnego w dostawczym Furgonie.
Paleta jednostek napędowych obejmuje silniki diesla i benzynowe. Ich gama jest taka sama jak w nowym Renault Kangoo - pod maskę trafiły sprawdzone, wysokoprężne 1.5 o maksymalnej mocy 116 KM i benzynowe 1.3, generujące 130 KM. To dobra wiadomość, bo silniki te dały się już poznać jako konstrukcje dopracowane i naprawdę ekonomiczne. Z czasem, do oferty dołączy eCitan, ale póki co nie znamy jego danych technicznych. Mercedes obiecuje, że zasięg wyniesie około 285 km, a ładowanie od 10 do 80% zajmie 40 minut.
Mercedes-Benz Citan poprzedniej generacji nie zawojował rynku. Czy następca będzie chętnie wybierany przez klientów firmowych i prywatnych? Przekonamy się już niebawem.