Sam pomysł na zbudowanie najdłuższego mostu na świecie powstał już w 1983 roku. Budowa od strony Hongkongu ruszyła jednak w 2009 roku, a od Makau – w 2011 r. Planowo most miał być oddany do użytku w 2016 roku. Niestety pojawiły się pewne trudności, które opóźniły budowę o dwa lata. Inwestycja kosztowała około 16 miliardów dolarów, ale pozwoliła skrócić czas podróży z Makau do Hongkongu z 3 godzin do około 30 minut.
Transport publiczny
Szacuje się, że z nowego mostu rocznie będzie korzystać prawie 70 mln osób mieszkających w chińskiej Dolinie Krzemowej. Ma on jednak służyć głównie autokarom i ciężarówkom. Przejazd prywatnym autem będzie możliwy jedynie ze specjalną przepustką. Bilet na przejazd autokarem ma kosztować 8-10 dolarów (w zależności od pory dnia)
Pancerny most
Ogromna konstrukcja składa się z trzech podwieszanych mostów i jednego tunelu. Przeprawa ma aż 55 kilometrów długości. Do konstrukcji użyto 400 tysięcy ton stali. Most jest na tyle „pancerny”, że ma przetrwać trzęsienie ziemi o stopniu 8 w skali Richtera. Ma także poradzić sobie z tajfunem, czy potencjalnym uderzeniem przez największy na świecie dostawczy statek cargo. Od strony Hongkongu powstał 6,5-kilometrowy tunel, co pozwoliło ominąć najbardziej uczęszczany szlak wodny. Jednak aby ów tunel powstał, konieczne było stworzenie dwóch sztucznych wysp o łącznej powierzchni 100 tysięcy metrów kwadratowych.
Choć skrócenie drogi z trzech godzin do 30 minut brzmi obiecująco, powstanie najdłuższego mostu na świecie jest okupione pewnymi stratami. Budowie mostu byli przeciwni ekolodzy, w obawie o lokalny ekosystem. Niestety powstanie mostu negatywnie wpłynęło na populację białych delfinów, które występują w tym regionie.