Tanie paliwo to melodia przeszłości. Od pewnego czasu, na stacjach musimy zapłacić około 6 zł za litr bezołowiowej. Ceny paliw spadły przed świętami i prawie od miesiąca utrzymują się w przedziale 5,65 - 5,75 zł za litr. Na horyzoncie majaczy co prawda zapowiadana przez rząd nadzwyczajna obniżka podatku VAT, która ma dodatkowo zbić ceny paliw, ale do lutego nie powinniśmy spodziewać się tańszego tankowania. Wręcz przeciwnie - zdaniem ekspertów nadchodzą podwyżki! Wyższa cena surowca (ropy Brent) może wkrótce przełożyć się na nieco droższe tankowanie, bo ceny za baryłkę tak wysokie nie były od wielu miesięcy! Czy droga ropa skonsumuje obniżkę VAT-u i sprawi, że ceny paliw się nie zmienią?
Zdaniem ekspertów - raczej nie. Obniżka VAT-u do poziomu 8% ma dać większe oszczędności na litrze paliwa niż wzrost ceny surowca. Wzrost ceny za baryłkę, choć w ostatnim czasie wyraźny, w ostatnich dniach lekko wyhamował. Do lutowej obniżki jest jeszcze daleko - w hurcie może się jeszcze sporo zmienić, a w najlepszym wypadku dla kierowców oznacza to, że ceny paliw faktycznie spadną, ale nie o 50 czy 60 gr na litrze, ale raczej o 25-35 gr na litrze. Tak kształtują się obecne średnie ceny paliw w Polsce:
Ile kosztuje najtańsze paliwo w Polsce?
Choć średnia cena paliwa 95 wynosi dziś prawie 5,70 zł, są stacje gdzie możemy zatankować taniej. To pojedyncze placówki w Elblągu, Radomiu, Skierniewicach czy Grudziądzu. Jak zawsze, przystępnych cen możemy spodziewać się również na stacjach "marketowych" i choć niektórzy są co do nich sceptyczni, badania jakości paliw nie dają powodów do obaw - możemy na nich śmiało tankować.