Obecnie za benzynę 95 zapłacimy średnio 4,44 zł, litr oleju napędowego jest droższy o 2 grosze, a LPG kosztuje 1,88 zł za litr. Oznacza to, że nie jest to rekordowy poziom znany z majowego weekendu, lecz w stosunku do początku wakacji jest po prostu drożej.
Zobacz też: Jak dbać o auto w czasie upałów?
Analitycy przewidują, że kolejne podwyżki będą niewielkie i wynikną z korekcji marż poszczególnych stacji. Na rynku hurtowym paliw nic nie wskazuje na kolejne wzrosty cen.
Obecnie najtańsze paliwa znajdziemy w województwie wielkopolskim i lubuskim, najdrożej jest za to na Mazowszu i na Opolszczyźnie. Różnice pomiędzy nimi sięgają nawet 30 groszy. Co możemy zrobić, aby zaoszczędzić? Warto pamiętać, że najtańsze paliwo znajdziemy przy stacjach należących do supermarketów, za to najwięcej zapłacimy na autostradach. Lepiej zatankować auto już na początku podróży.