Nie, nie chodzi o rządowy program "V8 dla każdego". Dopłaty do elektrycznego Forda Mustanga Mach-E są dostępne w ramach programu "Mój elektryk", a skorzystać z nich mogą wszyscy klienci. Korzyści i limit ceny pojazdu są jednak zależne od tego, czy mamy kartę dużej rodziny. Klienci nieposiadający takiej karty mogą zyskać 18 750 zł, a Ci drudzy mogą liczyć nawet na 27 000 zł. Bez karty dużej rodziny musimy się również liczyć z limitem ceny auta, która wynosi 225 000 zł. W tej kwocie dostępny jest jednak Ford Mustang Mach-E z napędem na tylną oś i z akumulatorem o pojemności 75 kWh. Jego cena bazowa wynosi 216 120 zł.
Niedawno zaprezentowaliśmy naszego pierwszego w pełni elektrycznego SUV-a, Mustanga Mach-E. Jest więc oczywistym, że liczymy na przyspieszenie rozwoju rynku samochodów elektrycznych w Polsce. Cieszą nas niezwykle wszelkie inicjatywy wspierające tę transformację. „Mój elektryk” to z pewnością zachęta dla wielu osób myślących o zmianie samochodu na elektryczny, która może zwiększyć popyt – tak jak ma to miejsce w innych krajach europejskich
– powiedział Piotr Pawlak, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Ford Mustang Mach-E z rządowymi dopłatami
Najnowszy, elektryczny SUV Forda nie potrzebuje dotacji, by sprzedawał się jak ciepłe bułeczki. Ford chwali się, że z uwagi na bardzo duże zainteresowanie tym modelem, konieczne było wygospodarowanie dodatkowej puli aut przeznaczonych na polski rynek. My również mieliśmy okazję jeździć Mustangiem podczas pierwszych jazd i nie dziwi nas, że nowy Ford przypadł klientom do gustu. O naszych wrażeniach z jazdy przeczytasz pod tym linkiem.