W czwartek, wczesnym popołudniem, uwagę policjantów z Gorzowa Wielkopolskiego przykuło BMW, którego kierowca poruszał się zdecydowanie zbyt szybko. Mężczyzna pędził swoim autem w terenie zabudowanym, za nic mając przepisy. Pomiar wykazał, że na drodze z ograniczeniem prędkości do 50 km/h, BMW poruszało się z szybkością aż 197 km/h! Mundurowi szybko ukrócili szaleńczą jazdę i zatrzymali kierowcę do kontroli.
Polecany artykuł:
Tłumaczenie kierowcy BMW było niedorzeczne. Zwalił on winę na swój samochód, twierdząc, że nie czuł prędkości. Mundurowi odebrali piratowi drogowemu prawo jazdy, a sprawę skierowali do sądu. To tam rozstrzygnie się, z jakim wymiarem kary będzie się mierzył kierowca.
Tylko w tym roku gorzowscy policjanci zatrzymali za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę 410 praw jazdy. To o ponad 100 więcej niż w całym roku 2020. Kolejna służba policjantów na drodze wojewódzkiej numer 132 pokazała, że w tych miejscach są niezbędni, bo kierowcy lekceważą przepisy.