Mężczyzna został zatrzymany w Mykanowie, na autostradzie A1. Na remontowanym odcinku trasy, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h, kierowca Mercedesa pędził mając na liczniku 218 km/h. W takiej sytuacji mundurowi z gliwickiego komisariatu autostradowego nie mieli innego wyjścia i ukarali mężczyznę najwyższym z możliwych mandatów karnych - 500 zł i 10 punktami karnymi. Co więcej, po sprawdzeniu samochodu w policyjnych bazach danych okazało się, że pojazd został przywłaszczony. Stróże prawa wyjaśniają teraz okoliczności tego przestępstwa.
Zobacz: Zginęło dwóch 24-latków. Seat Ibiza roztrzaskał się na drzewie
Policjanci przypominają, że nadmierna prędkość jest jedną z najczęstszych przyczyn tragicznych wypadków. Respektujmy przepisy i pamiętajmy, że wyjeżdżając na drogę jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i innych uczestników ruchu.