Gdy głupota spotyka się z pieniędzmi, dochodzi do sytuacji takich jak ta. Rosyjski kierowca, który pędził w deszczu drogim i mocnym Mercedesem G 63 AMG postanowił rejestrować swoje wyczyny telefonem. Słono się przeliczył i roztrzaskał auto po tym, jak stracił nad nim kontrolę. Nagranie nie pozostawia wątpliwości dlaczego doszło do wypadku.
Sprawdź: Kierowca BLOKOWAŁ ambulans. Jak on mógł tak zrobić?! [WIDEO]
Mercedes G 63 AMG to potężny SUV, o którym można powiedzieć wiele, ale z pewnością nie to, że jest zwinny. Piekielnie szybki, ale i ciężki wóz to prawdziwy ulubieniec milionerów, którzy chcą się pokazać, a jak wiadomo, w Rosji nie brakuje osób, które manifestują swój status na drodze. W tym przypadku posiadanie kultowej Gelendy nie wystarczyło. Kierowca musiał pokazać innym, kto tu rządzi.
Rozpędził się więc podczas deszczu i na jednej z ulic miasta, do 200 km/h. Taka prędkość na drodze pełnej skrzyżowań, świateł i innych uczestników ruchu nie mogła skończyć się inaczej. Nagranie zdradza, że najpierw doszło do utraty panowania nad samochodem, a następnie do potężnego wypadku. Film pokazuje też, dlaczego warto zapinać pasy. Pasażer, który tego nie zrobił, wpadł na kierowcę jeszcze zanim doszło do uderzenia.
Zobacz WIDEO: