Policjanci z bydgoskiego ruchu drogowego zarejestrowali wykroczenia kierowcy czerwonego Mustanga. Mężczyzna nie stosował się do znaków drogowych, przekroczył podwójną linię ciągłą na jezdni i jechał ze znacznie wyższą prędkością niż dopuszczalna. Zmierzona szybkość 150 km/h poza terenem zabudowanym była wyższa o 60 km/h.
Zobacz galerię: 10. zlot polskich miłośników Mustanga
Funkcjonariusze zatrzymał kierowcę i wyliczyli 15 punktów karnych. Ten jednak nie przyjął mandatu, a podczas rozmowy z policjantami powiedział, że "mając samochód z 400 konnym silnikiem trudno jest jechać wolno". Wniosek o ukaranie kierowcy trafił sądu.
.