Policjanci z Puław napotkali na drodze ciężarówkę, która poruszała się bez tylnej opony. Załadowany pojazd z nietypową usterką został zatrzymany do kontroli, a mundurowi zamierzali dać znać kierowcy o usterce. Okazało się, że mężczyzna kierujący Fiatem Ducato doskonale wiedział, że jego dostawczak ma niekompletne ogumienie.
Sprawdź: 19-latka kierująca Audi nie miała szans. Jej samochód został zmiażdżony w zderzeniu z TIR-em
"Nie widzę tragedii" - takimi słowami odparł na to, co powiedzieli policjanci. 35-latek uważał, że jeśli jedzie na budowę to brak opony nie stanowi problemu i za nic miał niebezpieczeństwo związane z prowadzeniem pojazdu w tak złym stanie technicznym. To nie koniec przewinień mężczyzny kierującego Fiatem, bo poruszając się na gołej feldze, niszczył on asfaltową nawierzchnię jezdni.
Nie przegap: Wypadek youtubera w Warszawie! Ford Mustang rozbity w zderzeniu z dwoma innymi autami - WIDEO
Mandat za jazdę bez opony
Za poruszanie się pojazdem, który niszczy nawierzchnię jezdni 35-latek z powiatu radomskiego otrzymał mandat karny. Zatrzymano mu także dowód rejestracyjny pojazdu. Trzeba przyznać, że mało który kierowca potrafiłby podejść do jazdy na gołej feldze z takim luzem.