Twórcy sportowych pojazdów znani są z tworzenia i wypuszczania do obiegu ściśle limitowanych modeli swoich aut. Nie inaczej jest u Ferrari, które aktualnie świętuje 70 lat swojej historii. Z tej okazji marka z wierzgającym koniem w logotypie zbuduje 350 aut w 70 różnych specyfikacjach (Ferrari 70th anniversary). Każda z nich będzie honorowała innego słynnego kierowcę, lub inne wyścigowe auto, poprzez system specjalnego malowania.
Włosi na Salonie Samochodowym w Paryżu pokazali pierwsze 5 aut:
Ferrari f12berlinetta "Stirling" to uhonorowanie Stirlinga Mossa, jeżdżącego niegdyś modelem 250 GT SWB Berlinetta, za kierownicą którego w 1961 r. zwyciężył Tourist Trophy. Auto otrzymało granatowy lakier z białym pasem na masce i białym okręgami pod numery startowe na drzwiach.
Ferrari 488GTB "Schumacher" jest wspomnieniem legendarnego sukcesu Michaela Schumachera w Formule 1. Niemiecki kierowca w 2003 toku, w charakterystycznym bolidzie F2003-GA wywalczył Mistrzostwo Świata Konstruktorów dla stajni Ferrari. Z tego powodu auto pomalowano prostą czerwienią z ozdobnymi białymi pasami na dachu, progach i dolnym fragmencie zderzaka.
Ferrari California T "Steve McQueen" została stworzone na wzór kultowego modelu 250 GT Berlinetta Lusso z 1963 roku, którym jeździł amerykański aktor oraz kierowca Steve McQueen. Pojazd ma nietypowe brązowe wykończenie zewnętrzne oraz kabinę pokrytą jasną tapicerką ze skóry wielbłąda, z niestandardowymi szwami.
Ferrari 488 Spder "The Green Jewel" zostało pomalowane zieloną barwą, podobną do tej, jaka zdobiła Ferrari 365 P2 wystawione do wyścigów przez brytyjski zespół British David Piper Racing Team. Taki samochód wygrał w 1965 roku 9-godzinny wyścig na torze Kyalami w RPA.
Ferrari 488 Spider Tailor Made zyskało wygląd zewnętrzny odnoszący się do ikony z 1953 roku - modelu 375 MM z nadwoziem przygotowanym przez studio Pininfarina. Nadwozie pomalowano trójwarstwowym lakierem Bianco Italia i przyozdobiono granatowymi pasami. Granat zagościł również w wykończeniu wnętrza.
