Pięćsetka traci głowę!

2009-01-21 19:02

Nareszcie miłośnicy wiatru we włosach, którzy zakochali się w liniach nowej "pięćsetki", mogą odetchnąć z ulgą - koncern Fiata szykuje dla nich nie lada niespodziankę.

Fiat 500 C, bo tak będzie się nazywał nowy wariant małego "Włocha", to "pięćsetka" bez dachu, która zadebiutuje na najbliższym Salonie Samochodowym w Genewie. Wszystko po to, by auto zdążyło wejść do sprzedaży jeszcze przed najbliższym sezonem letnim.

Wnętrze pojazdu będzie oferować miejsce dla 4 osób, choć tylną kanapę będzie można traktować bardziej jako miejsce dla niewyrośniętych dzieci lub "ławkę kar" dla dorosłych. Na zmianie rodzaju nadwozia straci bagażnik, którego objętość nieco zmaleje. Poza tym całe wnętrze będzie identyczne z tym, jakie spotkać można w standardowym Fiacie 500. Oczywiście, jak przystało na auto typu "retro", składany dach będzie płócienny.

Pod maskę Fiata 500 C trafią dobrze już znane silniki benzynowe, 1.2-litra o mocy 70 KM i 1.4-litra o mocy 100 KM. Niestety, turbodiesel 1.3-litra o mocy 75 KM prawdopodobnie nie znajdzie się w ofercie jednostek napędowych dostępnych dla 500 C. Za to są spore szanse debiut wersji Abarth z turbodoładowanym silnikiem benzynowym o pojemności 1.4-litra generującym moc 135 KM.

Jako ciekawostkę warto dodać, iż od samego początku wszystkie wersje 500 C będą wyposażone w coraz częściej stosowany przez innych producentów, system Stop-Start. Jego zadaniem jest automatyczne wyłączenie silnika podczas dłuższego postoju i włączenie go natychmiast, kiedy tylko zajdzie potrzeba ruszenia samochodem. Według Fiata, takie rozwiązanie pozwoli podczas miejskiej jazdy zmniejszyć apetyt silników na paliwo średnio o ok. 8 %. Ten sam system ma trafić także do zwykłej "pięćsetki", a następnie do kolejnych modeli Fiata przy okazji ich odświeżania.

Nasi Partnerzy polecają