Choć rekordzistą Nurburgring - jednego z najtrudniejszych torów świata - jest wciąż Nissan GT-R, to czas okrążenia uzyskany przez Cadillaca CTS-V czyni go najszybszym obecnie sedanem na świecie.
Usportowiony Cadi napędzany jest, już tradycyjnie dla naszych przyjaciół z za oceanu, ogromną V-ósemką. Identyczny silnik znajdziemy w topowym modelu Corvetty.
Dane techniczne mówią same za siebie. 6,2 litra pojemności wspiera mechaniczna dmuchawa Eaton. Silnik generuje taką moc, że dla rodzinnego sedana musiano go odrobinę osłabić. Ostatecznie do boju CTS’a pcha 550 koni mechanicznych czystej krwi... amerykańskiej.
Efekt? Kierowca testowy General Motors - John Heinricy - uzyskał na północnej pętli toru czas 7:59:32s. Dla porównania, poprzedni rekordzista BMW M5 przejechało ten sam odcinek w 8 minut i 13 sekund.