Anna Komorowska porusza się coraz lepszymi samochodami. Zanim została pierwszą damą jeździła fiatem punto z 2003 roku wartym 9 tys. zł. Samochód - czytamy w "Fakcie" - był mocno wysłużony, jeszcze jako marszałkowa Anna Komorowska urwała w nim zderzak.
Patrz też: Anna Komorowska sama wyprowadza psa
Po przeprowadzce do Belwederu Anna Komorowska przesiadła się do skody superb, przygotowanej do transportu najważniejszych osób w państwie. Wartość takiego auta to ok. 150 tys. zł. Od czasu wyborów pierwsza dama nie siada już za kierownicą - wożą ją funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.
Teraz - jak pisze "Fakt" - Anna Komorowska jeździ prawdziwą limuzyną: BMW serii 7, które może kosztować nawet 660 tys. zł. Nie zmienia się jedno: kolor karoserii. Pierwsza Dama zawsze wybiera srebrne auta.