Design nadwozia ciągle jest utrzymywany w unikalnym kamuflażu, ale za to wnętrze już zostało oficjalnie przedstawione. Duży elektryczny SUV, którego premiera nastąpi już niebawem, ma dostarczać nowych doświadczeń związanych z cyfrową koncepcją obsługi i cyfrowymi wyświetlaczami. To pierwszy przeznaczony do produkcji pojazd, w którym montowane są wirtualne lusterka zewnętrzne. Oznacza to, że koncepcja kokpitu złożonego z trzech ekranów została rozbudowana o nowe wyświetlacze wpasowane w boczki deski, stale prezentujące obraz tego co dzieje się obok i za autem.
Wirtualne lusterka to nie tylko powiew nowoczesnej techniki, ale również wiele korzyści związanych z komfortem i z bezpieczeństwem podróży. Na płaskich wspornikach lusterek umieszczono małe kamery. Obraz z nich płynący jest cyfrowo przetwarzany, a następnie wyświetlany na 7-calowych ekranach OLED o wysokim kontraście. Funkcja dotykowa pozwala kierowcy na wprowadzanie różnych ich ustawień. Detale obrazu można przesuwać, tak by uzyskać właściwe pole widzenia, można je również powiększać i pomniejszać. W systemie MMI kierowca może wybrać jeden z trzech widoków odpowiadających różnym sytuacjom drogowym – ustawienie autostradowe, ustawienie do skręcania i ustawienie do parkowania.
Audi e-tron ma rozstaw osi liczący dokładnie 2928 mm. Przekłada się to na mnóstwo miejsca dla pasażerów i ich bagaży. Długość wnętrza, miejsce nad głową zarówno z przodu, jak i z tyłu oraz miejsce na nogi w drugim rzędzie siedzeń, plasują to auto w absolutnej czołówce segmentu dużych SUV-ów. Zupełnie płaska powierzchnia podłogi z tyłu – zamiast tunelu środkowego, jaki znajdziemy w konwencjonalnych modelach – sprawia, że miejsca jest jeszcze więcej. Dostępny na życzenie pakiet oświetleniowy Ambiente subtelnie oświetli powierzchnie i precyzyjnie podświetli podstawowe linie we wnętrzu. Logo e-tron na tablicy rozdzielczej również jest podświetlone.
Komfort akustyczny auta to najwyższy poziom nawet w najdłuższej podróży. Elektryczny SUV zaoferuje także doznania muzyczne najwyższej próby – rozpieszczające kierowcę i pasażerów brzmieniem niczym w sali koncertowej, płynące z opcjonalnego systemu muzycznego Bang & Olufsen Premium Sound System emitującego trójwymiarowe dźwięki. System ten odtwarza muzykę dokładnie w taki sposób, w jaki została nagrana – bez żadnych dodatkowych efektów, a to wszystko dzięki znajdującym się na pokładzie samochodu szesnastu głośnikom i wzmacniaczowi o mocy nawet 705 watów.