Toyota Mirai to pierwszy w świecie seryjny sedan zasilany wodorowymi ogniwami paliwowymi. Wytwarzając prąd w zachodzącej w ogniwach paliwowych reakcji wodoru z tlenem. Mirai nie emituje do atmosfery żadnych substancji. Z rury wydechowej wydobywa się jedynie czysta woda. Zasięg auta wynosi od 550 do ponad 750 km i jest porównywalny z zasięgiem samochodów z silnikami benzynowymi, a czas tankowania to około trzech minut.
Zobacz: Toyota Mirai: auto elektryczne z pokładową elektrownią
Wodorowa Toyota to pierwszy taki samochód produkowany seryjnie, który jest już sprzedawany w Japonii, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Danii. W tym roku trafi także do Norwegii, Szwecji i Holandii. Do 2020 roku Toyota planuje zwiększyć produkcję do 30 tys. egzemplarzy rocznie.
.
Stacje wodorowe Polsce
W ramach projektu HIT-2-Corridors powstaje europejska sieć stacji tankowania wodoru, która umożliwi podróż samochodami napędzanymi wodorem po całym kontynencie. Pierwsze stacjonarne stacje tankowania wodoru powstaną w naszym kraju w ciągu kilkunastu najbliższych miesięcy. To otworzy drogę do rozpoczęcia sprzedaży wodorowej Toyoty. Wczesniej jednak samochód ten musiał przejść krajowe badania homologacyjne.
Zobacz: Przyszłością transportu jest wodór - lista polskich stacji
- Badania homologacyjne pojazdów są jednym z głównych obszarów działalności Instytutu Transportu Samochodowego. Każdy model samochodu przed dopuszczeniem do ruchu musi uzyskać świadectwo homologacji typu, potwierdzające spełnienie określonych przez prawo wymagań, więc przed rozpoczęciem sprzedaży proces homologacji musi również przejść model Mirai – mówi Mikołaj Krupiński, rzecznik prasowy ITS.
Podczas kilkudniowego pobytu w Polsce dwie Toyoty Mirai nie miały jednak gdzie tankować, bowiem obecnie nie ma w naszym kraju żadnej stacji wodorowej. Toyoty korzystały więc z mobilnej stacji wodoru udostępnionej przez firmę Linde. - Przewidujemy systematyczny rozwój stacji tankowania wodoru także w Polsce, m.in. w oparciu o plan implementacji, tj. harmonogram budowy sieci stacji tankowania wodoru oraz prognozy pełnego urynkowienia tej technologii, autorstwa Instytutu Transportu Samochodowego – mówi Krupiński.