Infiniti zbudowało pierwszy silnik o zmiennym stopniu sprężania. Co ciekawe próby zbudowania podobnej jednostki napędowej podjął się już w latach 90-tych szwedzki SAAB. Ostatecznie jednak projekt spalił na panewce. Wobec tego dopiero czterocylindrowy turbodoładowany silnik Infiniti należy uznać za prawdziwie rewolucyjną i przełomową konstrukcję.
Swój nowy produkt odważnie zachwala prezes Infiniti Motor Company, Roland Kruger mówiąc: "Technologia VC-T to ogromny skok Infiniti w przyszłość. To kolejny rewolucyjny etap maksymalizacji wydajności silnika o spalaniu wewnętrznym. Ten technologiczny przełom pozwala uzyskać wyczynowe osiągi benzynowego silnika 2.0 turbo przy zachowaniu wysokiej efektywności".
Zobacz też: TEST Infiniti Q30 - żywiołowy kompakt na Torze Jastrząb
Największą innowacją w przedstawianym silniku VC-T jest możliwość samoczynnego przekształcania się i bezstopniowego podnoszenia lub obniżania denka tłoka dla zmiany górnego, martwego położenia tłoka. W rezultacie stopień sprężenia może się dynamicznie zmieniać od 8,1:1 do 14,1:1 w zależności od potrzeby danej chwili.
Nowatorska technologia pozwala na obniżenie poziomu średniego spalania, obniżenie emisji CO2 oraz redukcję hałasu i poziomu wibracji. Dodatkowym plusem jest także mniejsza waga jednostki VC-T w stosunku do innych porównywalnych, ale bardziej konwencjonalnych silników.