Pijackie manewry zakończył dachowaniem. Wcześniej staranował betonowy mur

i

Autor: Policja Pijackie manewry zakończył dachowaniem. Wcześniej staranował betonowy mur

Pijackie manewry zakończył dachowaniem. Wcześniej staranował betonowy mur

2020-08-13 11:25

Najpierw stracił kontrolę, potem staranował betonowe ogrodzenie, a na koniec z impetem uderzył w dom. Do takiego stanu rzeczy doprowadziły pijackie manewry 68-letniego kierowcy Skody, który wsiadł za kółko z 2 promilami w organizmie. Na skutek wypadku mieszkaniec woj. śląskiego doznał poważnych obrażeń.

Do przerażającego zdarzenia drogowego doszło 12 sierpnia w miejscowości Niezdowie (gm. Opole Lubelskie) przed godz. 9.00. Dyżurny opolskiej policji, który otrzymał zgłoszenie o dachującej Skodzie, natychmiast wysłał patrol pod wskazany adres.

Sprawdź: Koszmarny DZWON 19-latka! Podczas wyprzedzania doprowadził do czołówki

Pijackie manewry zakończył dachowaniem. Wcześniej staranował betonowy mur

i

Autor: Policja Pijackie manewry zakończył dachowaniem. Wcześniej staranował betonowy mur

Zobacz: Druty wyłaziły już z opon! Takim szrotem kierowca wiózł ciężki ładunek

Kiedy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, okazało się, że 68-letni kierowca Skody Fabii, który doprowadził do całego zamieszania, był uwięziony we wraku auta. Po krótkiej akcji ratowniczej policjanci ustalili, że mieszkaniec woj. śląskiego jadąc po łuku drogi, zjechał na prawą stronę jezdni, w wyniku czego wpadł w betonowe ogrodzenie i dachował.

Przyczyną był alkohol

Podczas dalszych czynności wyjaśniających przyczynę zdarzenia mundurowi przeprowadzili badanie trzeźwości. Szybko okazało się, że za wszystko odpowiedzialny jest alkohol, którego w organizmie kierującego były aż 2 promile. Po wszystkim poobijany 68-latek trafił do szpitala.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?