Pijak w Mercedesie rozbił się na stacji paliw przy A2! Szczęśliwie nie doszło do wybuchu - JEST WIDEO

2020-10-08 12:18

Wypadki i kolizje z udziałem pijanych kierowców są w Polsce codziennością. Do takiego zdarzenia doszło w piątek 2 października na stacji paliw przy autostradzie A2. Kierujący Mercedesem 53-letni mieszkaniec Poznania, nie opanował auta podczas jazdy i z impetem wjechał na stację paliw, uderzając w elementy infrastruktury, co spowodowało zagrożenie wybuchem!

Wypadek z udziałem pijanego kierowcy miał miejsce dokładnie na terenie Miejsca Obsługi Podróżnych Chociszewo przy autostradzie A2 (powiat międzyrzecki, województwo lubuskie). Samochód osobowy marki Mercedes-Benz uderzył w urządzenie odpowietrzające paliwo, znajdujące się na stacji paliw. Całe zdarzenie dokładnie uchwyciła kamera monitoringu. Z uwagi na zagrożenie wybuchem przez powstałe szkody, konieczne było zabezpieczenie miejsca przez wyspecjalizowane jednostki strażackie. Istniała obawa powstania nieszczelności układów co mogło się skończyć zapłonem gazów.

Pijak rozbił się na stacji paliw przy autostradzie A2

Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia poddali badaniu alkomatem 53-letniego kierowcę Mercedesa. Od mężczyzny mającego problem z płynną mową było czuć woń alkoholu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że ma on prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Na nagraniu z monitoringu dodatkowo widać, jak mężczyzna wychodzi z auta z butelką w ręce, którą wyrzucił.

Kierowca rozbitego Mercedesa stracił prawo jazdy. Teraz za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Za takie postępowanie, które jest traktowane jako przestępstwo, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Jeśli policyjne postępowanie wykaże, że zdarzenie to mogło zagrażać życiu lub zdrowiu osób znajdujących się na stacji albo mieniu w wielkich rozmiarach, wymiar maksymalnej kary może wzrosnąć do trzech lat pozbawienia wolności.